Pożar wybuchł w centrum miasta, w zakładzie produkującym włókniny z tworzyw sztucznych, m. in. wypełniacze do wersalek. Strażacy potwierdzili, że w pożarze nikt nie został ranny, ludzie zdążyli się ewakuować.
Pożar objął jedną z hal produkcyjnych o powierzchni 1000 metrów kwadratowych. Około południa ogień został opanowany na tyle, że nie było już zagrożenia, że pożar przeniesie się na inne budynki.
Spaleniu lub uszkodzeniu uległy maszyny i skład materiałów w około 1/3 hali. Najprawdopodobniej zniszczona została linia produkcyjna. Ze względu na wysoką temperaturę zniszczeniu uległa niemal cała konstrukcja hali.
- Mimo wszystko zniszczenia wewnątrz obiektu są mniejsze, niż wydawałoby się z zewnątrz - podkreślał Jarosław Wasylik, rzecznik komendanta powiatowego straży pożarnej w Sieradzu.
Z ogniem walczyło 15 jednostek straży pożarnej, około 60 ludzi. Sama akcja gaśnicza trwała od 11:45 do około 13:30. Potem, kiedy trwało jeszcze dogaszanie, na miejscu pracował zespół dochodzeniowy, ustalający przyczyny pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?