Wczoraj trzecią kwartę meczu wygraliśmy 29:13. Najgroźniejsza broń ełkaesiaków, czyli rzuty za trzy raziły wręcz kosz "nieprzyjaciela". Mają rację znawcy koszykówki, którzy twierdzą, że w twierdzy Łódź nie sposób wygrać meczu o dużą stawkę z ŁKS Sphinx.
Na początku czwartej kwarty łodzianie osiągnęli już przewagę 21 oczek. W końcówce trener Piotr Zych dał pograć utalentowanemu 19-latkowi Marcinowi Kuczmerze, który pokazał siię z bardzo dobrej strony i zdobył 4 punkty.
Bohaterem meczu był Bartłomiej Szczepaniak, który trafił 7 na 12 rzutów za trzy.
W sobotę koncertowo zagrał Marcin Salamonik. Dynamicznie walczący zdobył 26 punktów (17 w pierwszej połowie), miał też 7 zbiórek i 5 bloków.
ŁKS Sphinx - MKS Dąbrowa Górnicza
76:63 (29:13, 18:16, 12:16, 17:18)
79:52 (14:14, 13:13, 29:13, 23:12)
ŁKS Sphinx: Salamonik 26 i 11, Szczepaniak 19 i 27, Dłuski 10 i 10, Sulima 8 i 9, Morawiec 6 i 0, Trepka 4 i 6, Krajewski 3 i 4, Kalinowski 0 i 8, Kenig 0 i 0, Kuczmera - i 4. Trener: Piotr Zych.
MKS: Piechowicz 13 i 14, Zieliński 12 i 0, Bogdanowicz 9 i 3, Piotrkowski 7 i 5, Lisewski 6 i 6, Szczypka 5 i 12, Wróbel 3 i 3, Basiński 3, Lemański 3 i 5, Zmarlak 2 i 2, Partyka 0 i 2. Trener: Wojciech Wieczorek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?