Miniony czas był dla niektórych okresem finansowych żniw. Bo wiadomo, każdy coś dostał pod choinkę. Ale żeby prezent znalazł się pod świątecznym drzewkiem, ktoś musiał fundatorom podarunków podpowiedzieć, co trzeba kupić, by uszczęśliwić wybraną osobę. A właśnie w tę rolę wcielili się niektórzy celebryci.
Jak informuje jeden z portali, wśród najlepiej wynagradzanych gwiazd znalazły się Julia Wieniawa, Małgorzata Socha i Marta Żmuda-Trzebiatowska.
I szybko przechodzimy do konkretów.
Julia Wieniawa, która już jakiś czas temu zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w serialu „Rodzinka.pl”, systematycznie rozwijała karierę. Teraz reklamodawcy chętnie angażują ją do promocji swoich produktów. To jednak kosztuje. Ponoć trzeba mieć na to nawet 500 tysięcy złotych. Celebrytka dorabia również na Instagramie, gdzie w grudniu reklamowała bieliznę oraz suszarko-lokówkę. Jak wyliczył tabloid, za jeden post w mediach społecznościowych Wieniawa zgarnia nawet 50 tysięcy złotych.
Na tego typu zarobki nie może też narzekać Małgorzata Socha. Przed świętami wystąpiła w reklamie producenta biżuterii. Oprócz tego gwiazda „Przyjaciółek” jest także twarzą firmy wyposażenia wnętrz. Gwiazda może zgarniać nawet dwa miliony złotych w ciągu roku, ale w świąteczny czas miała szansę na dodatkowe pieniążki. Przed świętami zachwalała także sklep spożywczy, odzież sportową oraz czekoladki. Za te reklamy aktorka mogła otrzymać około 300 tysięcy złotych.
MAŁGORZATA SOCHA ZADOWOLONA, ALE WIDZOWIE NIE SĄ ZACHWYCENI ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJ
Marta Żmuda-Trzebiatowska, gwiazda „Na dobre i na złe”, polecała w sieci kosmetyki, telefony, perfumy oraz biżuterię. Ze swoimi nowymi gadżetami pozowała przy choince. Miała za to otrzymać ponad 100 tysięcy złotych.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?