Witaszyczka przegląd tygodnia: od piątku do piątku

Piątek

Ministerstwo Zdrowia rozważa wprowadzenie podatku cukrowego - podaje „Nasz Dziennik”. Podatek płaciłyby firmy, które produkują towary z dużą ilością cukru, który ostatnio już nie krzepi, ale szkodzi, więc byłby to podatek dla zdrowia narodu. Oczywiście, ostatecznie to my zapłacimy nową daninę, bo już od czasów starożytnych wiadomo, że każdy pretekst dobry, by głębiej sięgnąć do kieszeni obywatela. Na przykład cesarz Wespazjan wprowadził w Rzymie podatek od moczu, a król Anglii w 1696 podatek od... okien. Chińczycy płacą podatek od drewnianych pałeczek do jedzenia ryżu; płaci się tam także za życie w konkubinacie, czyli „na kocią łapę”. W Estonii fiskus gnębi rolników za to, że ich krowy puszczają bąki. W Polsce wyjątkowo bezczelny jest podatek zwany opłatą klimatyczną, nakładany na turystów w Zakopanem, które często tonie w gęstym smogu, więc kryształowe górskie powietrze jest tam bajką, jak opowieść o wawelskim smoku.

Sobota

Uchodźcy szybko aklimatyzują się w Niemczech i czują się jak u siebie w domu. W Neuenhaus 18-letni Somalijczyk zabił 87 -letnią pensjonariuszkę domu opieki. Policja z Freren poszukuje mężczyzny o południowym wyglądzie, który napastował na ulicy 26-letnia Niemkę i usiłował wciągnąć ją do kościelnego przedsionka. W jakim celu? Może tylko po to, żeby wspólnie odmówić Ojcze Nasz? Takich przypadków jest więcej. Trudno więc się dziwić, że Niemcy coraz krytyczniej oceniają stan bezpieczeństwa w kraju. Z sondażu opublikowanego przez „Die Welt” wynika, że 68 procent ankietowanych obawia się napadów, gwałtów i zamachów terrorystycznych. Z kolei sondaż zlecony przez telewizję publiczną ZDF ujawnia, że jedna trzecia sympatyków partii opozycyjnej Die Linke i antyimigranckiej AfD bardziej ufa Władimirowi Putinowi niż kanclerz Angeli Merkel. Na pewno obaw o bezpieczeństwo u rodowitych Niemców nie wzbudza uchodźca z Syrii, który w zeszłym roku przywędrował przez Turcję do Montabaur. Niemcy płacą zasiłek na utrzymanie jego 4 żon i 22 dzieci, co kosztuje ich marne 360 tysięcy euro rocznie. Na razie chłop nie ma czasu na pracę i inne bzdury, nieustannie bowiem jest w podróży, gdyż zgodnie z nakazem swojej religii musi regularnie odwiedzać wszystkie żony, by ewentualnie dorobić jeszcze jakiegoś dzidziusia.

Niedziela

Portal „Kresy” donosi: - Dla ukraińskich nacjonalistów Polska jawi się takim samym wrogiem jak Rosja - powiedział w programie ukraińskiej telewizji „Ostatnia Barykada” deputowany Wierchownej Rady Jurij Szuchewycz, syn komendanta UPA Romana Szuchewycza. Tenże Jurij Szuchewycz w 2011 roku na wiecu we Lwowie grzmiał, że „jeszcze nie wszystkie ukraińskie ziemie zostały zebrane w całość. Do prawdziwej jedności dojdziemy, kiedy zbierzemy te ziemie, które znajdują się poza granicami Ukrainy”. Jakie ziemie miał na myśli? To nie jest tajemnica: kawałek południowej Polski, może nawet ze „staroukraińskim grodem Krakowem” w komplecie, tudzież po kawałku Białorusi, Rosji, Mołdawii i Rumunii. Póki co Słowacji i Węgrom się upiekło.

Poniedziałek

Na wniosek ministra Antoniego Macierewicza prezydent Andrzej Duda mianował pośmiertnie pułkownika Ryszarda Kuklińskiego na stopień generała brygady. Teraz kolej na Order Orła Białego, o który dla Kuklińskiego od dawna upominają się prawdziwi patrioci z Krakowa. Niestety, Prezydent zapomniał o uhonorowaniu innych polskich patriotów, którzy w czasach PRL jako oficerowie i podoficerowie WP wiernie służyli Stanom Zjednoczonym. Dla przykładu kilku z nich: podpułkownicy Michał Goleniewski i Janusz Kochański, major Jerzy Pawłowski, sierżant sztabowy Zenon Celegrat. Im też należy się uznanie, awanse na wyższe stopnie i Order Orła Białego!

Wtorek

Miłość matki do dzieci jest bezwarunkowa, o czym przekonuje incydent, który miał miejsce w Cieszynie. Mieszkanka Katowic przyjechała tam, by odwiedzić syna, pensjonariusza zakładu karnego. Przed spotkaniem z ukochanym dzieckiem musiała przejść rutynową kontrolę osobistą. Strażnik znalazł u niej narkotyki: w bucie marihuanę, a w bieliźnie amfetaminę - donosi rmf24. Niestety, funkcjonariusz okazał się służbistą nieczułym na ludzkie uczucia i odebrał matce przygotowane dla syna podarunki.

Środa

Hillary Clinton czy Donald Trump? Mimo usilnej kampanii polskich mediów głównego nurtu, które regularnie obrzydzają nam Trumpa, gdyby Polacy mieli wybierać, postawiliby właśnie na niego! Tak przynajmniej wskazuje internetowy badacz sympatii Showt, na którym 67 procent naszych rodaków wskazało na miliardera. Jeszcze pewniejsze zwycięstwo odniósłby Trump, gdyby wybierali go czytelnicy izraelskiego „Arutz Sheva”. Na pytanie „Kto jest lepszy dla Izraela Trump czy Clinton?” 83,6 procent wskazało Trumpa.

Czwartek

5 milionów złotych - na taką kwotę Beata Gosiewska, wdowa po Przemysławie Gosiewskim, wyceniła straty, jakie spowodowała śmierć jej męża w katastrofie smoleń-skiej, donosi portal OKO.press. Europosłanka PiS domaga się też dodatkowych rent na dzieci. Jak widać, wszystko da się przeliczyć na kasę!