Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wlazły nie wraca do reprezentacji

Paweł Hochstim
Mariusz Wlazły
Mariusz Wlazły Dariusz Śmigielski
W ostatnich dniach wrócił temat "Mariusz Wlazły w reprezentacji Polski". Trener reprezentacji Andrea Anastasi i prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski ujawnili, że prowadzone były rozmowy na temat powrotu atakującego PGE Skry Bełchatów do drużyny narodowej. Anastasi sugerował, że inicjatywa wyszła od zawodnika. PGE Skra już w sobotę informowała, że nie jest to prawda. We wtorek Przedpełski potwierdził wersję bełchatowskiego klubu.

- Inicjatywa związana z grą Mariusza Wlazłego w reprezentacji wyszła ode mnie. Całe działanie wszystkich, które nastąpiły, były z inicjatywy związku, bo uważam, że powinniśmy wszystko zrobić, by jeden z najlepszych polskich siatkarzy grał w reprezentacji - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski na specjalnej konferencji prasowej w siedzibie Związku w Warszawie. - Podjąłem rozmowy z prezesem PGE Skry Konradem Piechockim, by on ze strony klubu porozmawiał z Mariuszem. Prezes Piechocki podjął się tej sprawy, rozmawiał zarówno z trenerem, jak i Mariuszem. Poprosiłem trenera Anastasiego, by spotkał się z Mariuszem i wyjaśnił wszystkie sprawy - powiedział Przedpełski.

Prezes PZPS zaznaczył, że Wlazły od początku rozmów deklarował chęć gry w reprezentacji.

- Mariusz chce grać w reprezentacji. Później dostałem informację od trenera, że ze względów tylko i wyłącznie sportowych jest za późno. I dlatego w tej chwili nie widzi możliwości, by Mariusz grał w reprezentacji. Staraliśmy się zrobić maksymalnie wszystko, by doprowadzić do tych rozmów. Być może zrobiliśmy to za późno - powiedział prezes Przedpełski.

Mariusz Wlazły ostatni raz w reprezentacji Polski zagrał w nieudanych dla naszej drużyny Mistrzostwach Świata w 2010 roku. Po powrocie zespołu z Włoch przez niektórych działaczy PZPS był uznawany jednym z głównych winowajców porażki. Pół roku później, gdy selekcjonerem był już Andrea Anastasi, Wlazły poprosił, by go nie powoływać, wyjaśniając swoje motywy traktowaniem reprezentantów przez Związek. W wydanym w październiku oświadczeniu Wlazły napisał, że trener zrozumiał i przyjął jego argumenty.

- Nigdy nie powiedziałem, że nie chcę grać w reprezentacji. Ja w niej grać nie mogłem - tłumaczył Wlazły.

Prezes PGE Skry Konrad Piechocki w trakcie spotkania z dziennikarzami w siedzibie PZPS podkreślał, że jego klub zawsze dobrze współpracował z reprezentacją.

- Nie ma drugiego dna, klub PGE Skra Bełchatów zawsze współpracował i będzie współpracował z reprezentacją Polski - powiedział szef PGE Skry.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki