Wątpliwości wojewody budzą trzy kwestie:
- brak spełnienia przez Radę Miejską ustawowych kryteriów przy poszerzeniu strefy płatnego parkowania, czyli znacznego deficytu miejsc postojowych w danym rejonie czy wprowadzeniu preferencji dla komunikacji zbiorowej
- brak przedstawienia szczegółowych analiz wykazujących potrzebę wprowadzenia stref płatnego parkowania
- brak opinii organów zarządzających drogami i ruchem na drogach zgodnie z ustawą o drogach publicznych
Strefę po rekomendacji Zarządu Dróg i Transportu poszerzono o fragment al. Unii między stadionem ŁKS a ul. Konstantynowską i stary ślad ul. Krakowskiej. Według dyrekcji ZDiT, nie tyle chodzi o zarobek na opłatach, a o wprowadzenie systemu informacji o zwalnianych miejscach parkingowych, co będzie kluczowe, gdy najazd odwiedzających z całej Polski zacznie przeżywać mające zostać otwarte pod koniec grudnia pobliskie Orientarium. Miasto Łódź chce jednak maksymalnie skomercjalizować parkowanie w okolicy. Głównym parkingiem Orientarium ma być płatny parking przy Atlas Arenie, odwiedzający nową łódzką atrakcję będą mogli parkować także na parkingu Aquaparku Fala, który także będzie płatny, a autokary wycieczkowe zaparkują przy Motoarenie przy al. Włókniarzy. Rozszerzenia strefy nie poparli radni PiS, którzy uznali, że prezydent Hanna Zdanowska (PO) zaniedbała kwestię znalezienia lokalizacji do budowy parkingu w okolicy tak dużej inwestycji, radni Koalicji Obywatelskiej, którzy projekt poparli, uważają, że od początku było jasne, że najłatwiej będzie się do Orientarium dostać komunikacją miejską.
Jeśli wojewoda zaskarży uchwałę, a na razie chce tylko wyjaśnień, sprawa może zakończyć się w sądzie, co wprowadzenie strefy może odsunąć w czasie na długie miesiące.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?