Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wołodymyr Zełenski do matek rosyjskich żołnierzy: Zobaczcie, jakich łajdaków wychowałyście. Prezydent Ukrainy opublikował zdjęcia

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
photo.unian.info
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do matek rosyjskich żołnierzy. „Zobaczcie, jakich łajdaków wychowałyście. (To) zabójcy, szabrownicy, kaci” – napisał na Facebooku. Opublikował zdjęcia z podkijowskiej Buczy, na których widać zwłoki zabitych przez rosyjskie wojska cywilów.

„Bukareszt, deklaracja szczytu NATO. 3 kwietnia, 14 lat temu. Była szansa, by zapobiec. By Rosja nie przyszła. Bucza, obwód kijowski. Obecnie. Rosja przyszła. Radzę obejrzeć (to) matkom rosyjskich wojskowych. Zobaczcie, jakich łajdaków wychowałyście. (To) zabójcy, szabrownicy, kaci” – brzmi wpis Wołodymyra Zełenskiego.

Mer Buczy Anatolij Fedoruk powiedział w sobotę agencji AFP, że w zbiorowych mogiłach trzeba było tam pochować 280 ciał. Dodał, że wszystkie pochowane osoby miały ślady po rosyjskich kulach. Dziennikarz AFP przekazał, że widział ciała co najmniej 20 mężczyzn ubranych po cywilnemu, jeden z nich miał związane z tyłu ręce, a obok niego leżał otwarty ukraiński paszport.

Ukraińskie ministerstwo obrony zamieściło na Twitterze film nagrany z samochodu jadącego przez podkijowską Buczę, z której siły ukraińskie wyparły żołnierzy rosyjskich. Na drodze i poboczu widać ciała w cywilnych ubraniach. „Nowa Srebrenica. Ukraińskie miasto Bucza było w rękach rosyjskich bydlaków przez kilka tygodni. Miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta” – napisał resort obrony Ukrainy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki