Wpadka złodziei okradających ogródki działkowe w Łodzi. Sprawcy wyłamywali drzwi do altan i domków. Co kradli i jak wpadli?

Wpadka dwóch złodziei w wieku 22 i 50 lat miała miejsce w nocy z 19 na 20 listopada na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych im. 1 Maja przy ul. Drewnowskiej w Łodzi na Polesiu. Zadział alarm połączony z domem właściciela działki i firmą ochroniarską. Wkrótce na działkach zjawili się ochroniarze oraz właściciel okradanej działki i inni działkowicze, których zdążył zaalarmować. Dochodziła godz. 23, gdy namierzyli i pochwycili włamywaczy. Byli kompletnie zaskoczeni i nie stawiali oporu.

Okazało się, że rabusie na terenie ROD im. 1 Maja okradli siedem działek. Schemat ich działania był prosty: wyłamywali drzwi do domku lub altany, plądrowali wnętrza i kradli co popadnie. Wśród łupów były m.in. rowery, odtwarzacze CD oraz elektronarzędzia i narzędzia ogrodowo-budowlane. Straty zróżnicowane: od 350 zł do nawet 10 tys. zł. Na wysokość strat duży wpływ miały zniszczenia poczynione przez złodziei z uszkodzonymi drzwiami na czele. Na jednej z alejek działkowych znaleziono taczkę, którą złodzieje przewozili zrabowane przedmioty.

Przeczytaj też o pościgu za złodziejami okradającymi ogródki działkowe w Łodzi na Retkini

- Dzięki żmudnej i wytrwałej pracy policjantów III komisariatu na Retkini młodszemu mężczyźnie postawiono łącznie 20 zarzutów, natomiast starszemu 14. Jak się okazało sprawcy kradli nie tylko na terenie ogródków działkowych przy ul. Drewnowskiej, ale również na działkach przy ul. Krakowskiej, Srebrzyńskiej i Plantowej. W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 22-latka policjanci znaleźli i zabezpieczyli skradzione wcześniej przedmioty. Za popełnione przestępstwa podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Sprawa ma charakter rozwojowym, a dalsze czynności prowadzą śledczy III komisariatu. Cały czas zgłaszają się pokrzywdzeni, co oznacza, że zarzuty mogą zostać rozszerzone – zaznacza sierżant sztabowy Maksymilian Jasiak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.