Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wracali skuterem z nieudanej randki. Złapała ich policja. Jeden miał 2 a drugi 2,5 promila

Natalia Zwolińska
Natalia Zwolińska
Kierowcy skutera grozi teraz więzienie...
Kierowcy skutera grozi teraz więzienie... KPP Rawa Mazowiecka
Nieudane randki potrafią nieść za sobą straszne konsekwencje. Przekonało się o tym dwóch mężczyzn z powiatu tomaszowskiego, którzy wybrali się na randkę pod Rawę Mazowiecką.

Pod Rawę Mazowiecką przyjechali motorowerem

Dwóch mieszkańców powiatu tomaszowskiego przyjechało pod Rawę Mazowiecką motorowerem. To tutaj, w sobotę 1 lipca, byli umówieni na randkę, która finalnie okazała się przysłowiową klapą. Nie pozostało im nic innego, jak wrócić do domu. Niestety to nie był koniec ich kłopotów, a dopiero początek.

Wczesnym rankiem w niedzielę, 2 lipca, ruszyli do domu. Na ich nieszczęście trafili na patrol policyjny, który ich zatrzymał. Było jeszcze przed godziną 7 rano.

Obaj mężczyźni byli pijani

Kierujący ledwo stał na nogach, a jego mowa była bełkotliwa. Badanie trzeźwości wykazało, że 32-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. W systemie policyjnym widniała informacja o dożywotnim zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydanym przez sąd w 2021 roku. Pasażer w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu - mówi młodsza aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Rawie Mazowieckiej.

Zamiast poprawić swoją sytuację, tylko ją pogorszył

Kierowca skutera próbował poprawić swoją sytuację. Dlatego zaproponował policjantom... łapówkę. Za 10 tysięcy złotych mieli oni odstąpić od dalszych czynności służbowych. Mundurowym mówił, że nie chce iść do więzienia i woli im zapłacić, żeby tylko go nie zatrzymywali. Policjanci okazali się nieprzekupni i od razu przewieźli 32-latka do policyjnego aresztu, a jego pojazd został odholowany na policyjny parking. Mężczyzna usłyszał zarzuty, gdy tylko wytrzeźwiał.

Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości mimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, zaś za obietnicę udzielenia korzyści majątkowej w zamian za naruszenie przepisów prawa grozi kara od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności - informuje młodsza aspirant Krawczyk.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki