Tylko w 2013 naród zapłacił 3,1 mln za zagraniczne eskapady wybrańców, bo parlament III RP to od zawsze bezpłatne biuro podróży. W latach 90. marszałek Senatu Struzik z PSL zwiedził za nasze pół świata. W nagrodę został dożywotnim marszałkiem Mazowsza.
Kiedy wydawało się, że więcej podróżować się nie da, jego miejsce zajęła Grześkowiak (AWS) i obleciała "służbowo" cały świat. Za zasługi dla turystyki Buzek dał jej rentę specjalną.
Hofman et consortes zostaną rozliczeni. Prezes chce dać im kopa, rachunkom przyjrzy się marszałek Sejmu. Ten, który jako minister jadał wystawne obiady, a my płaciliśmy za niego rachunki. Tak to się kręci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?