Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybitny kolarz nie żyje. Wojciech Otrembski był niezwykłym człowiekiem [ZDJĘCIA]

Dariusz Kuczmera
Całe środowisko kolarskie i nie tylko pogrążyło się w żałobie. W niedzielę w godzinach popołudniowych zmarł wybitny kolarz Wojciech Otrembski.

Smutną informację o śmierci wybitnego kolarza przekazał nam kolega Wojciecha Otrembskiego z toru i szosy, olimpijczyk Paweł Kaczorowski.

– Jesteśmy wstrząśnięci, to był niezwykły człowiek, strasznie szanowany przez wszystkich ludzi, skromny, uczynny – mówi Paweł Kaczorowski. – Nas, młodszych kolegów uczył kolarstwa. On wnosił do naszego kolarstwa niesamowite nowinki. Był prekursorem wielu nowości kolarskich. Strasznie nam Go będzie brakowało.

Wojciech Otrembski urodził się 6 maja 1944 roku w Łodzi. Startował w barwach Budowlanych Łódź (w latach 1964-1967) i Włókniarza Łódź (1969-70).

Zdobywał medale w mistrzostwach Polski w drużynie w wyścigu szosowym – srebro w 1969 roku i brąz w 1970. Odnosił sukcesy w wyścigach Tour de Pologne. Wygrał w Nowym Sączu czwarty etap Tour de Pologne 1966 roku, wyprzedził wtedy Bernda Patziga z NRD i Wojciecha Goszczyńskiego z drużyny LZS. Startował też w wyścigu dookoła Polski dwa lata później. Był wtedy członkiem reprezentacji Polski, która startowała w składzie: Wojciech Kowalski, Andrzej Kaczmarek, Franciszek Stadnik, Henryk Rasek, Wojciech Otrembski. Na placu Zwycięstwa w Warszawie kolarzy witały tłumy kibiców. W tym właśnie wyścigu debiutował Ryszard Szurkowski, który wtedy mógł tylko marzyć, by reprezentować barwy Polski, a takiego zaszczytu dostępował wtedy Wojciech Otrembski.

Stawał na podium w takich wyścigach jak: Pasmem Gór Świętokrzyskich (2 miejsce w 1967 roku), Wyścig po Ziemi Łódzkiej (3 w 1964 i 3 w 1967 roku). Rok później zajął wysokie ósme miejsce w wyścigu dookoła Maroka.

Wojciech Otrembski przeszedł do historii kolarstwa.

Cześć Jego Pamięci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki