Wybory 2023. Łódź. Pozrywane i zniszczone banery kandydatów PiS, KO, Trzeciej Drogi, Konfederacji

Plaga zniszczeń banerów wyborczych w łódzkich okręgach i całej Polsce. Politycy i kandydaci zarówno partii rządzącej, jak i wszystkich formacji opozycyjnych, w swych medialnych przekazach podkreślają, jak ważne są nadchodzące wybory do Sejmu i Senatu: " te wybory są o tym, czy Polska granica będzie chroniona" czy "ton najważniejsze wybory od 1989 roku". To przykłady neutralne, ale w przestrzeni medialnej pojawia się coraz więcej komunikatów o znacznie agresywniejszej retoryce, co przekłada się na negatywne emocje na ulicach miast, w tym także Łodzi. Do urn wyborczych udamy się w najbliższą niedzielę 15 października, ale poziom nadmiernych emocji rośnie i przekłada się także na wyborców oraz wandali, które swoje poglądy eksponują niszcząc materiały wyborcze.

W Śródmieściu, na Polesiu, Widzewie, Górnej i Bałutach - wszystkich dzielnicach Łodzi, stanowiącej największą pod względem ilości wyborców część okręgu wyborczego nr 9 - widzimy coraz więcej zniszczonych banerów kandydatów do Sejmu i Senatu ze wszystkich komitetów. Powycinane z wizerunków oczy, porwane całe płachty bannerów i pozrywane z płotów, dopisane wulgaryzmy lub symbole "Z", zamalowane oczy, czoła czy usta... Kandydaci zgłaszają zniszczenie swoich materiałów wyborczych policji zgłaszają niezwykle rzadko, a to dlatego, że jeśli sprawca nie został złapany na gorącym uczynku, postępowania w takich sprawach zazwyczaj zmierzają ku umorzeniu.