Wybory prezydenta Radomska. Sześć osób walczy o fotel. Jedna zrezygnowała

Z wyborczego wyścigu zrezygnował Tadeusz Dudkiewicz z radomszczańskiego Towarzystwa Patriotycznego.

Wczoraj minął termin zgłaszania kandydatów na prezydenta Radomska. Osoby, które chciałyby wystartować w wyborach, musiały zgromadzić 1500 podpisów poparcia pod swoimi nazwiskami.

Okazało się, że nie było to większą przeszkodą dla kandydatów do prezydenckiego fotela. Niecałe 3400 głosów zebrał Jacek Gębicz ze stowarzyszenia Wspólny Samorząd. Ponad 2500 osób poparło Ewę Drzazgę, startującą z własnego komitetu wyborczego, ale z poparciem lewicy. Z listami liczącymi ponad 2000 głosów zgłosili się do komisji wyborczej Jarosław Ferenc (kandydat stowarzyszenia Razem dla Radomska), Wiesław Kamiński (reprezentant PiS). Niewiele mniej zebrali Magdalena Spólnicka (własny komitet wyborczy) i Jacek Rak (Ruch Kukiz’15). I z tego grona radomszczanie wybiorą 7 lutego prezydenta miasta.

Z udziału w wyborach zrezygnował Tadeusz Dudkiewicz. Jak wcześniej mówił, jego kandydatura jest „warunkowa”, bo względy rodzinne mogą mu uniemożliwić start. Tak rzeczywiście się stało.

- Zarząd Towarzystwa Patriotycznego przyjął do wiadomości informację kandydata o nieustających problemach, jednak uniemożliwiających jego kandydowanie. W tej sytuacji Zarząd Towarzystwa Patriotycznego postanowił, że Komitet Wyborczy Wyborców TP Radomsko nie wystawi innego kandydata i wycofuje swój udział w wyborach uzupełniających na urząd Prezydenta Miasta Radomsko” - czytamy w wydanym na tę okoliczność komunikacie Towarzystwa Patriotycznego.

Tymczasem pozostali kandydaci już rozpoczynają kampanię. Konwencję wyborczą, na której przedstawił swoją wizję Radomska, ma za sobą Jarosław Ferenc. Wkrótce mają odbyć się kolejne spotkania wyborcze.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie

28 grudnia 2015 roku - 3 stycznia 2016 roku