Wybory w cieniu epidemii. W gminie Pątnów zrezygnowała cała komisja wyborcza

W niedzielę 22 marca mieszkańcy Grębienia w gminie Pątnów wybiorą następcę zmarłego radnego. Kandydatów do objęcia mandatu jest trzech. Głosowanie będzie obsługiwać komisja powołana w trybie awaryjnym kilka dni temu. Poprzednia komisja nie zebrała się wskutek rezygnacji wszystkich siedmiu jej członków. W sytuacji zagrożenia epidemiologicznego woleli nie ryzykować kontaktów z wyborcami.

- W piątek nowa komisja miała dwugodzinne szkolenie z pełnomocnikiem wyborczym. Liczę, że podołają zadaniu. W razie czego mogą liczyć na nasze wsparcie – mówi wójt gminy Pątnów Jacek Olczyk.

W lokalu wyborczym zastosowane zostaną nadzwyczajne środki ostrożności. Komisja otrzyma maseczki, rękawiczki lateksowe, długopisy jednorazowego użytku. Stoły, pozbawione zwyczajowych nakryć, będą na bieżąco dezynfekowane.

W obecnej sytuacji nie ma możliwości odwołania lub przełożenia wyborów. Musiałby obowiązywać stan nadzwyczajny: klęski żywiołowej, wyjątkowy lub wojenny. Żaden z nich nie jest dzisiaj uruchomiony.

W całym kraju trwa dyskusja, czy wybory prezydenckie powinny odbyć się 10 maja. W tym kontekście wydarzenia w maleńkim Grębieniu nabierają szczególnego znaczenia. Rezygnacja komisji pokazuje, co nas może czekać przy wyborach głowy państwa.

- Od władz państwowych idzie bardzo mocny przekaz, żeby nie wychodzić z domu. Zarazem każde wybory to święto demokracji. Jako gospodarz gminy powinienem zachęcać mieszkańców do udziału w głosowaniu. Paradoksalna, bardzo niekomfortowa sytuacja – komentuje wójt Jacek Olczyk.

Siedmioro członków komisji w gminie Pątnów złożyło pisemne rezygnacje w poniedziałek, 16 marca. Postanowieniem z 18 marca Komisarz Wyborczy w Sieradzu Tomasz Rafał Kucharski powołał nową, tyle że już pięcioosobową komisję. 20 marca komisja podjęła swoją pierwszą uchwałę, w sprawie wyboru przewodniczącego.

- By skompletować skład nowej komisji, dyrektor sieradzkiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego dzwonił do komitetów kandydatów na radnego. Dwóch z nich nie chciało nikogo zgłaszać. Trzeci zaproponował pięciu członków, którzy zostali zatwierdzeni przez komisarza – relacjonuje wójt Pątnowa.

Na najbliższą niedzielę wyznaczono również wybory wójta gminy Wierzchlas. Wszystko wskazuje, że głosowanie w siedmiu lokalach wyborczych odbędzie się zgodnie z planem. Z pracy w komisjach zrezygnowały pojedyncze osoby.

- Musiałaby wydarzyć się katastrofa, aby nie doszło do wyborów. Okres jest niezbyt sprzyjający, ale nie mamy wyjścia, musimy przeprowadzić głosowanie, oczywiście przy zaostrzonym reżimie sanitarnym – mówi Leszek Gierczyk, p.o. wójta gminy Wierzchlas Leszek Gierczyk.

Gierczyk jest jedynym kandydatem w niedzielnych wyborach. Zanim powierzono mu obowiązki wójta, przez wiele lat pracował jako sekretarz gminy. Piastujący stanowisko wójta przez 30 lat Krzysztof Bednarek zdecydował się odejść na emeryturę. Ponieważ jest tylko jeden chętny do objęcia wakatu, wybory mają charakter plebiscytu – przy nazwisku kandydata mieszkańcy będą zaznaczać TAK lub NIE.