Z udziałem prof. Marka Belki, prezesa Narodowego Banku Polskiego, i Elżbiety Bieńkowskiej, minister rozwoju regionalnego, odbyła się uroczystość jubileuszowa Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego - największego z dwunastu wydziałów tej uczelni.
Kształci się tu prawie 10 tys. osób - jedna czwarta wszystkich studentów UŁ. Zajęcia prowadzone są na trzynastu kierunkach i sześciu specjalnościach.
Absolwenci tego wydziału pełnią odpowiedzialne funkcje w życiu publicznym. Jednym z nich jest gość poniedziałkowej uroczystości, prof. Marek Belka - absolwent z 1972 roku, wieloletni wykładowca tego wydziału, były premier, dziś prezes NBP.
Podczas wykładu nt. ''Europejski wymiar światowego kryzysu gospodarczego'' prof. Belka stwierdził, że główną słabością europejskiej integracji jest niedokończona unia walutowa. Choć wprowadzenie euro było wielkim sukcesem, to jednak kraje w strefie euro zostały odgrodzone od dyscypliny finansowej. To dlatego, że w Unii nie ma wspólnego budżetu i systemu podatkowego. Koordynacja działań ma postać umowy dżentelmeńskiej, ale, według prof. Belki, w Unii jest mało dżentelmenów...
Przed wykładem Marek Belka na konferencji prasowej z sentymentem wspominał swoje studia i rozpoczętą w wieku 21 lat pracę dydaktyczną w przaśnym, jak powiedział, budynku u zbiegu ulic Rewolucji 1905 r. i Armii Ludowej (dziś noszącej imię POW).
Prezes banku centralnego zauważył, że już kilka lat przed zmianami ustrojowymi w Polsce ekonomiści z Uniwersytetu Łódzkiego przygotowali się do nich i może dlatego tak wielu pracowników wydziału osiągnęło sukcesy, m.in. w administracji państwowej i biznesie.
Otwarte w poniedziałek Centrum Informatyczno-Ekonometryczne powstało w miejscu dawnego szpitala i poradni lekarskiej ''Palma''. Jak podkreślił prof. Włodzimierz Nykiel, rektor Uniwersytetu Łódzkiego, architektura nowo oddanego obiektu współgra z innymi budynkami Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego. Uczelniane centrum powstało w półtora roku, kosztem 25,87 mln złotych, z czego prawie 22 mln zł dołożyła Unia Europejska, ponad 3,8 mln zł Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Choć nowy budynek jest centrum informatycznym, gdy zaglądaliśmy do pracowni komputerowych, nie udało nam się dostrzec żadnego laptopa ani urządzeń stacjonarnych. Studenci najchętniej zaglądali do nowej biblioteki, dziewczyny poprawiały makijaż, przeglądając się w ogromnych lustrach, rozmieszczonych na korytarzach. Oliwii Korczyńskiej, studentce pierwszego roku, najbardziej przypadły do gustu windy. - Jeszcze nigdy nie jechałam w takiej ciszy - zwierzyła się nam Oliwia.
Współpraca: Maciej Kałach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
