15 grudnia dyżurny pabianickiej komendy policji, odebrał zgłoszenie o zabójstwie w jednym z mieszkań przy ul. Armii Krajowej.
- Skierowani na miejsce zdarzenia mundurowi zastali mężczyznę i kobietę przy stole zastawionym butelkami po mocnych trunkach - mówi Joanna Szczęsna z KPP w Pabianicach. - Żadnych zwłok nie było. 39-latek siedzący przy stole ze swoją matką oświadczył, że tak naprawdę wezwał policjantów, bo skończył mu się alkohol - dodaje Szczęsna.
Policjanci mieli dostarczyć mu kolejną butelkę wódki. 39-latek nie chciał podać swoich danych personalnych, wobec czego trafił do policyjnego aresztu. Miał ponad 3 promile.
- Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty bezpodstawnego wezwania policjantów na miejsce rzekomego przestępstwa, jak również odpowie za odmowę podania mundurowym swoich personaliów - powiedziała Szczęsna.
O wysokości kary zadecyduje pabianicki sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?