Do tragedii doszło 16 października 2011 r. na skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego i Tatrzańskiej. Tuż przed godz. 21 na skrzyżowanie na czerwonym świetle z dużą prędkością wjechała toyota land cruiser kierowana przez Adriana W.
Toyota zderzyła się oplem astrą, którą kierował 25-letni Wojciech M. Obok niego siedziała jego siostra, 21-letnia Agata. Dziewczyna zginęła na miejscu. Jej brat ze złamaną nogą i barkiem trafił do szpitala im. Jonschera. Ranny został też ranny Adrian W. i jadący z nim 17-letni kolega, których przewieziono do łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki.
Śledczy, by wyjaśnić okoliczności wypadku, przesłuchali świadków - m.in. osobę, która stała na balkonie pobliskiego bloku i widziała wypadek. Poprosili też o opinię ekspertów od sygnalizacji świetlnej. Okazało się, że 17-latek wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Chłopak nie miał prawa jazdy, a samochód wziął bez wiedzy i zgody matki. Biegli ustalili też, że chwili wypadku Adrian W. był po użyciu środków odurzających działających jak alkohol. Zażył ich jednak niewielką ilość, co jest wykroczeniem, a nie przestępstwem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?