Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Masie Krytycznej w Łodzi. Policja ustala kto zawinił

Jarosław Kosmatka
W trakcie kwietniowej Łódzkiej Masy Krytycznej wzięło udział prawie tysiąc osób
W trakcie kwietniowej Łódzkiej Masy Krytycznej wzięło udział prawie tysiąc osób Krzysztof Szymczak
W trakcie przejazdu łódzkiej Masy Krytycznej przez skrzyżowanie al. Kościuszki i ul. Struga, jeden z rowerzystów potrącił 85-letniego mężczyznę. Emeryt trafił do szpitala.

Około godz. 19.50 w piątek starsze małżeństwo czekało na zmianę świateł na ul. Struga przy al. Kościuszki. Szli do lekarza. W tym czasie rowerzyści z Masy Krytycznej skręcali ze Struga w prawo w Kościuszki. Na sygnalizatorze przy przejściu dla pieszych zmieniło się światło z czerwonego na zielone i małżeństwo weszło na jezdnię.

Z przeciwnej strony na przejście wszedł młody mężczyzna. Wszyscy weszli na pasy, bo w przejeżdżającej kolumnie rowerzystów wytworzyła się luka. Starsze małżeństwo nie miało świadomości, że rowerzyści jadą bez względu na sygnalizację świetlną.

Przejeżdżająca kolumna rowerzystów robi hałas okrzykami i dzwonkami rowerowymi, jednak starszy mężczyzna prawdopodobnie nie słyszał cyklistów, gdyż jest osobą niedosłyszącą. Najechał na niego rowerzysta. Żona 85-latka miała więcej szczęścia. Była o kilka kroków przed mężem. Ją i drugiego mężczyznę rowerzyści ominęli. Pierwszej pomocy 85-lat-kowi udzielili ratownicy PCK z zabezpieczenia Masy Krytycznej.

Ponieważ widzieli, że mężczyzna potrzebuje specjalistycznej pomocy lekarskiej, wezwali ambulans. Dwie minuty później podjechał zespół ratownictwa medycznego, który zabezpieczał przejazd rowerzystów. Po badaniu ratownicy zdecydowali, że trzeba wezwać pogotowie. Karetka przewiozła rannego do szpitala. Okazało się, że 85-latek ma złamaną szyjkę kości ramieniowej i rękę trzeba włożyć w gips. Niestety, to poważna kontuzja u człowieka w podeszłym wieku.

Policja ma wiele uwag do organizatorów rowerowego przejazdu. - Nikt nie zgłosił policji tego wypadku. Po doniesieniach prasowych w sobotę wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające z urzędu. Na tym etapie mogę tylko prosić o kontakt wszystkich świadków wypadku - mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Bezsprzeczne jest to, że małżeństwo przechodziło na zielonym świetle przez przejście - dodaje Marzanna Boratyńska.

Funkcjonariusze w sobotę wykonali możliwą do odtworzenia dokumentację z miejsca wypadku. Zabezpieczyli nagrania monitoringu miejskiego ze skrzyżowania. Wszystkie te czynności muszą pomóc w dokładnym odtworzeniu przebiegu całego zdarzenia.

Zapytaliśmy przedstawiciela organizatorów łódzkiej Masy Krytycznej, czemu informacja o wypadku nie została przekazana policji od razu po zdarzeniu. - Na tym skrzyżowaniu były dwa policyjne radiowozy i funkcjonariusze kierowali ruchem. Niemożliwe było, by policjanci nie wiedzieli o wypadku - mówi Hubert Barański z fundacji Fenomen. - Bardzo mi przykro, że starszy pan uległ potrąceniu i życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. Jednak organizacyjnie zrobiliśmy wszystko, aby zminimalizować efekty takich nierozważnych wtargnięć - przekonuje Hubert Barański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki