Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyremontowany dworzec w Zgierzu może zostać zamknięty

Marcin Bereszczyński
Krzysztof Szymczak
Dworzec w Zgierzu został wyremontowany w ubiegłym roku za 2 mln złotych. Niestety, niebawem może zostać zamknięty, ponieważ Przewozy Regionalne rezygnują z prowadzenia tam kas biletowych. Jeśli nie znajdzie się ajent, który zajmie się sprzedażą biletów, to budynek zostanie zamknięty na kłódkę. Nie ma chętnych na wynajęcie choćby części obiektu, a pozostawienie pustych pomieszczeń dworca kusiłoby wandali.

Wciąż nie ma chętnych na dzierżawę pomieszczeń dworca w Zgierzu. Był pomysł, żeby zrobić tam posterunek straży miejskiej. Idea upadła. Zabrakło 30 tys. zł na dobudowanie linii światłowodowej. Drugą przyczyną były szczupłe kadry strażników. Gdyby wydelegować sześciu z nich na dworzec, to zabrakłoby ich na ulicach miasta. A na nowe etaty nie ma pieniędzy.

Już 2 lipca odbędzie się otwarcie ofert w przetargu na prowadzenie kas biletowych na stacjach Łęczyca, Bełchów, Pabianice, Zgierz, Żychlin i Łódź Żabieniec. Przewozy Regionalne nie chcą prowadzić tam kas, bo wpływy z biletów są niewielkie w stosunku do kosztów wynagrodzeń kasjerek i wydatków na utrzymanie budynków. Kłopot w tym, że skoro kolejarzom to się nie opłaca, to dlaczego miałoby opłacać się ajentom?

W przypadku Zgierza przedstawiciele Przewozów Regionalnych szacują, że miesięczny zysk netto ze sprzedaży biletów powinien sięgnąć 54,5 tys. zł. Od tego trzeba będzie odprowadzić prowizję dla przewoźników, opłacić pensje pracowników, zapłacić za media i czynsz, który na zgierskiej stacji ustalono na 18,36 zł za mkw.

- Musimy patrzeć na to ekonomicznie - tłumaczy Iwona Jendrychowska, naczelniczka działu marketingu Przewozów Regionalnych w Łodzi. - Niestety, na dworcu w Zgierzu nikt nie zgłosił się do prowadzenia baru lub usług. Stawki za dzierżawę są wysokie, ale wynikają ze specjalnych wskaźników. Na razie nie straszmy podróżnych zamknięciem kas, bo liczymy, że znajdzie się ajent. A jeśli nie, to kasy jeszcze będą działały, bo nie ma decyzji, kiedy zostaną zamknięte. Potem bilety sprzedawać ma konduktor bez dodatkowej opłaty.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki