Wysoka kara finansowa za nieuczciwe loterie SMS

ClickQuickNow to spółka, która zajmuje się przetwarzaniem danych i zarządzaniem stronami internetowymi. Jest organizatorem konkursów on-line oraz SMS-owych, m.in. najszybszy SMS wygrywa czy najszybszy wygrywa. Należą do niej strony internetowe: www.najszybsza-wygrana.pl oraz www.najszybszy-sms-wygrywa.pl. UOKiK przyjrzał się jej bliżej, gdyż zaalarmowali go konsumenci, którzy poczuli się oszukani.

- Urząd ustalił, że w regulaminach konkursów brakuje podstawowych informacji o warunkach udziału w konkursie, m.in. o cenie i liczbie SMS-ów, które uczestnik musi wysłać, by w ogóle zakwalifikować się do gry - informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK. - Tym samym konsument, przystępując do rywalizacji, nie mógł ocenić, że wiąże się ona z dodatkowymi kosztami.

Zgodnie z prawem, wprowadzanie konsumentów w błąd jest uznawane za nieuczciwą praktykę rynkową. Takiej praktyki z kolei nie wolno stosować. Każdy przedsiębiorca ma obowiązek podawania rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji o oferowanych produktach i usługach. Pod wpływem nieprawdziwych lub niepełnych informacji konsument mógł dokonać decyzji zakupowej, jakiej nie podjąłby, wiedząc o wszystkich warunkach oferty.

To nie koniec przewinień ClickQuickNow. Okazało się także, że tylko pracownicy spółki mieli prawo do interpretacji wszystkich nieprecyzyjnych zapisów w regulaminie. A tych nie brakowało. - Zdaniem urzędu, postanowienie to świadczy o nierównym traktowaniu stron kontraktu oraz daje spółce możliwość nieograniczonego ingerowania w treść umowy - dodaje Małgorzata Cieloch.

Prezes UOKiK nałożyła więc karę w wysokości 23.903 zł. Próbowaliśmy skontaktować się ze spółką ClickQuickNow, jednak nasz mejl pozostał bez odpowiedzi.

Firma ClickQuickNow nie jest jedyną, która podpadła UOKiK. Wcześniej ukarane zostały także Just Mobile, która rozsyłała wiadomości z zachętą do udziału w konkursie. Pytanie brzmiało: Czy zgodziłbyś się na ewentualny odbiór samochodu Golf w Warszawie? Wyślij SMS o treści TAK na 7419 (4,88 zł). Urzędnicy uznali, że w pytaniu zawarta była sugestia, że klientowi samochód został już przyznany. Tymczasem było to jedynie zapewnienie sobie udziału w losowaniu auta. Na firmę została nałożona kara w wysokości 130 tys. zł.

Jeżeli mamy podejrzenia, że otrzymane wiadomości mają na celu wprowadzenie nas w błąd, możemy powiadomić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Maksymalna kara w takim przypadku to 10 procent przychodu firmy za poprzedni rok.

SMS-om przyjrzał się także Urząd Komunikacji Elektronicznej. Zwrócił uwagę na tzw. SMS-y premium, czyli znacznie droższe niż standardowe. Pracownicy UKE zaapelowali do operatorów i organizatorów różnych loterii, by podjęli radykalne kroki mające na celu wyeliminowanie nieuczciwego wykorzystywania numeracji tzw. Premium Rate.

Eksperci przestrzegają przed pochopnym braniem udziału w SMS-owych konkursach. Radzą dokładne zapoznanie się z regulaminem, który powinien znajdować się na stronie internetowej firmy. Jeżeli nie ma w nim zapisów o kosztach udziału lub regulamin w ogóle nie jest dostępny, lepiej zrezygnować z zabawy, gdyż może się okazać ona bardzo kosztowna.