- Poznań już odszedł od stawki narzuconej przez ustawę o drogach publicznych. W ten sposób zyskali dziesięć procent wolnych miejsc postojowych. My też nosimy się z zamiarem zmiany opłat za parkowanie - przyznaje Arkadiusz Banaszek, wiceprezydent odpowiedzialny za drogi. - Nie może być tak, że urzędnik przyjeżdża do centrum miasta i zostawia auto na parkingu na osiem godzin. Po zmianie stawki na pewno znajdą się wolne miejsca na parkingach.
Wiceprezydent Banaszek nie podaje, ile ma wynosić nowa stawka, ale podkreśla, że w ścisłym centrum powinno być tyle miejsc parkingowych co mieszkań.
- Zwiększeniem opłaty za parkowanie zajmiemy się w połowie roku. Najpierw musi zostać wybrana firma, która ma ustawić nowe parkomaty. Stawka będzie wyższa jednak kierowcy mogą liczyć na kilka udogodnień, jak płacenie kartą kredytową - podkreśla Arkadiusz Banaszek.
Nowe parkomaty mają się pojawić 24 kwietnia. Wówczas kończy się umowa z firmą Cool-Ar, która obsługuje obecnie 218 parkomatów. Na ten rok Zarząd Dróg i Transportu zaplanował wpływy z parkomatów w wysokości 7,1 mln zł. Natomiast z mandatów 550 tys. zł.
CZYTAJ TEŻ:
Parkomaty źle działają. Wszystkie będą wymienione
Czy w nowych parkomatach zapłacimy kartą?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?