- Cala nie akceptował swojej roli w zespole, bo był tylko rezerwowym. Dla mnie zawsze było i jest najważniejsze dobro drużyny. Najlepszym wyjściem z sytuacji było rozwiązanie kontraktu - powiedział prezes Skry Konrad Piechocki.
Cala miał zastąpić w drużynie Bartosza Kurka, ale nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie. Kubańczyk odszedł z PGE Skry po zaledwie trzech miesiącach.
Siatkarze PGE Skry w środę przed południem wylatują do Moskwy na mecz Ligi Mistrzów z Dynamem. Spotkanie odbędzie się w czwartek o godz. 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?