Polska Organizacja Sportowa chce otworzyć w Łodzi pierwszą drużynę curlingową na wózkach. Za dwa tygodnie na lodowisku Retkinia (ul. Popiełuszki 13b) odbędzie się pokaz tej dyscypliny.
Curling, zwany też czasem bilardem na lodzie, to gra polegająca na umieszczaniu w polu kamienia. Precyzyjnemu trafieniu pomaga charakterystyczne "szczotkowanie" lodu.
Zasady gry na wózkach zostały nieco zmodyfikowane: nie stosuje się szczotkowania lodu, natomiast zawodnicy przy wypuszczaniu kamieni pomagają sobie specjalnym wysięgnikiem.
W drużynie na wózkach grają cztery osoby, obowiązkowo musi być w nim jedna kobieta.
- W normalnych drużynach mężczyźni i kobiety grają osobno - mówi Łukasz Janczar, opiekun łódzkich curlingowców. - Jednak znalezienie czteroosobowego zespołu niepełnosprawnych kobiet byłoby trudne. Dlatego przepis daje szansę na grę paniom w drużynach mieszanych.
W curling gra się na zwykłych wózkach inwalidzkich. Wbrew pozorom jest to bardzo bezpieczne. - Podczas gry łatwiej poślizgnąć się na butach niż na wózku - zapewnia Łukasz Janczar. - Niepełnosprawnym większy problem sprawia czasem samo dostanie się na lód, niż poruszanie się po nim. Zwykle muszą korzystać z wjazdu dla rolby (maszyna do odświeżania lodu).
Curling nie jest siłowy, mogą w nim brać udział nawet osoby z dużą niepełnosprawnością. - Na zawodach towarzyskich niepełnosprawni grają ze sprawnymi. To jeden z nielicznych sportów w których taka rywalizacja na równych prawach jest możliwa - podkreśla Janczar.
W niedzielę, 25 stycznia, na lodowisku Retkinia odbędzie się pokaz gry w curling na wózkach. Początek o godz. 9.30.
Chętni do drużyny na wózkach mogą się zgłaszać do Łukasza Janczara, tel. 507-024-745, lub przez pocztę elektroniczną: lukasz.janczar[at]wp.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
