Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z przedszkola w Pabianicach skradziono ponad milion zł! Zatrzymano trzy pracownice

Agnieszka Jasińska, ab
Pabianice policja zatrzymała w poniedziałek szefowe jednego z miejskich przedszkoli
Pabianice policja zatrzymała w poniedziałek szefowe jednego z miejskich przedszkoli Dziennik Łódzki / archiwum
Policja zatrzymała w poniedziałek ścisłe kierownictwo Przedszkola nr 4 w Pabianicach. Ma to związek ze śledztwem prokuratury w sprawie przywłaszczenia ponad miliona złotych przez trzy pracownice przedszkola: dyrektor, jej zastępcę oraz główną księgową. Kobiety będą przesłuchiwane we wtorek i w środę. Grozi im do 10 lat więzienia.

- Dyrektor i jej zastępca zostały zatrzymane w przedszkolu. Księgowa była na zwolnieniu lekarskim i została zatrzymana w domu - mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Policja zabezpieczyła dokumentację związaną z prowadzeniem ksiąg rachunkowych i dokumentację rozliczeń i płatności z różnymi podmiotami i urzędami.

Z ustaleń śledczych wynika, że do przywłaszczenia mogło dojść w ciągu ostatnich 4 lat. - Gromadzony jest materiał dowodowy - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.

Przedszkole funkcjonuje normalnie. - Robimy wszystko, by wydarzenia związane z zatrzymaniem nie zakłóciły pracy placówki - mówi pracownica przedszkola pełniąca obowiązki dyrekcji.

Według prokuratury pieniądze były wyprowadzane z rachunków przedszkola i przelewane na inne konta. Spowodowało to m.in. zaległości na rzecz ZUS sięgające ponad 200 tys. zł.

Zbigniew Dychto, prezydent Pabianic czeka na ustalenia prokuratury w tej sprawie. - Za wcześnie, by decydować o zwolnieniu dyscyplinarnym. Jeśli okaże się, że pieniądze zostały przywłaszczone, to te kobiety zrobiły nam dużą krzywdę - mówi Dychto. - Nie miałem sygnałów, że w przedszkolu dzieje się coś złego. Placówka była kontrolowana i wyniki były pozytywne.

To nie pierwsza sprawa w ostatnich tygodniach, kiedy dyrektor placówki przywłaszcza pieniądze placówki. Do 3 lat pozbawienia wolności grozi dyrektorce Szkoły Podstawowej nr 192 w Łodzi. Prokuratura przekazała do sądu akt oskarżenia. Zarzuca Violetcie G. przywłaszczenie ponad 13 tys. zł. Pieniądze były przeznaczone m.in. na obiady dla dzieci z ubogich rodzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki