Na pasażu Rubinsteina stanęła bryła styropianu. Marek Sułek zaprasza łodzian do wspólnej zabawy. Na styropianie można malować. Można go też niszczyć. Zabawa potrwa do godziny 18.
- Przyszedłem tu razem z córką - mówi Wiktor Miodownik z Łodzi. - Ona się świetnie bawi, więc i ja jestem zadowolony. Myślę, że powinno być w Łodzi takie miejsce jak londyński Hide Park, gdzie każdy może się realizować twórczo.
Ola Miodownik robi w styropianie ogromną dziurę używając do tego... tłuczka do ziemniaków. Obok grupa młodych panów, która wyraźnie przyszła się tu odstresować, kopie styropian. Są też pierwsze napisy i rysunki na styropianie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?