Skończyli "Potopem" i zaczęli "Potopem" - bo temat z tej lektury pojawił się także w 2005 r., czyli na pierwszej "nowej maturze". Po szybkim przejrzeniu arkuszy z lat 2005 - 2014 policzyłem, że na poziomie podstawowym z polskiego dwukrotnie w tematach pojawiły się także: "Dziady", "Chłopi", Lalka", "Przedwiośnie" oraz "Granica". Coś z Mickiewicza wyskakiwało przeciętnie co dwa lata, za to cokolwiek z literatury światowej - tylko w 2006 r. ("Makbet") i w 2010 r. ("Świętoszek"). Zresztą "podstawa" sprzed 4 lat była wyjątkowa, bo wtedy jedyny raz pojawiła się literatura powojenna ("Zdążyć przed Panem Bogiem").
Z wyjaśnień twórców arkuszy od lat wynikało, że poziom podstawowy polskiego jest "stęchły", bo uczeń zainteresowany literaturą "niestęchłą" może wypisać się na egzaminie z poziomie rozszerzonym. Dlaczego więc w dostępnych już przykładowym teście z "podstawy" na rok 2015 jeden z tematów oparty jest na fragmencie "Podróży z Herodotem" Ryszarda Kapuścińskiego? Będzie mniej "stęchło"?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?