Rekordzistą w Łódzkiem jest Witold Waszczykowski z PiS. Za jego wyjazdy Sejm zapłacił 168.991 zł. Poseł latał od Wietnamu przez Iran, Jordanię i Maroko po USA. W ciągu dwóch i pół roku odbył 27 podróży.
- Jestem wiceprzewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych i kilku bilateralnych komisji, np. Polska - Iran czy Polska - USA. Jestem przedstawicielem Polski do zgromadzenia parlamentarnego NATO i większość tych podróży jest z tym związana - zauważa Waszczykowski.
NATO-wskie spotkania, w których uczestniczył poseł, odbywały się m.in. w marokańskiej Casablance i Rabacie, chorwackim Dubrowniku a także w Ammanie w Jordanii.
- W Jordanii nie oglądaliśmy zabytków, tylko byliśmy w obozie uchodźców syryjskich. W ramach tej pracy od dwóch lat jestem sprawozdawcą, napisałem raport o sytuacji w Bośni, Czarnogórze i Macedonii, a także na Ukrainie - twierdzi Waszczykowski.
A co poseł robił w Socjalistycznej Republice Wietnamu? Waszczykowski przekonuje, że to jeden z krajów, który może zastąpić nasze relacje gospodarcze z Chinami, które są bardzo nierówne.
Jeśli chodzi o koszty wyjazdów, drugie miejsce zajmuje Elżbieta Radziszewska z PO (66.210 zł). Posłanka zwraca uwagę, że większość jej podróży była wyjazdami na posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Posłanka była też trzykrotnie w Afganistanie - z polskimi żołnierzami spotkała się jako szefowa Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Radziszewska zaznacza, że w tym wypadku koszty nie były duże, bo do Afganistanu nie lata się rejsowym samolotem i nie śpi w hotelu, lecz w kontenerze w bazie.
Niezrzeszony dziś poseł John Godson poleciał z premierem Tuskiem na misję gospodarczą do rodzinnej Nigerii (19,5 tys. zł), wybrał się też na globalny szczyt afrykańskiej diaspory parlamentarzystów w Johannesburgu w RPA. Polski Sejm zapłacił za ten wyjazd 18,2 tys. zł.
- To była kontynuacja spotkania w Nowym Jorku. Jednym z priorytetów Polski jest niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Bez głosów krajów afrykańskich to jest niemożliwe - mówi Godson, dodając, że do RPA poleciał jako szef sejmowego zespołu ds. Afryki, wspierając inicjatywę polskiego MSZ.
W obecnej kadencji Godson był też w Toronto w Kanadzie. Poleciał tam na V Światowy Zjazd Polonii Chrześcijańskiej.
Natomiast Cezary Olejniczak z SLD gościł na Polsko-Francuskim Seminarium Kosmicznym w Paryżu.
- Skutkiem tego wyjazdu jest przystąpienie Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej, a kosmos to nie tylko wystrzeliwanie statków w powietrze, ale sprawy związane z meteorologią czy rolnictwem. Co więcej, Polska będzie też mieć własną agencję, projekt poselski jest już po pierwszym czytaniu - mówi Olejniczak.
Kancelaria Sejmu podaje, że część posłów z województwa łódzkiego nie odbyła w obecnej kadencji ani jednej zagranicznej podróży, organizowanej przez Sejm. Należą do nich m.in.: Dariusz Joński (SLD), Roman Kotliński (TR), Małgorzata Niemczyk (PO), Jan Tomaszewski (PiS), Agnieszka Hanajczyk (PO), Marcin Mastalerek i Antoni Macierewicz (obaj PiS) .
Ile kosztowały zagraniczne podróże posłów z woj. łódzkiego (od początku kadencji do 8 lipca 2014 r., dane: Kancelaria Sejmu)
- Witold Waszczykowski (PiS) - 169 tys. zł, 27 wyjazdów
- Elżbieta Radziszewska (PO) - 66,2 tys. zł, 15 wyjazdów
- John Godson (niezrzeszony) - 44 tys. zł, 5 wyjazdów
- Cezary Grabarczyk (PO) - 24,6 tys. zł, 12 wyjazdów
- Andrzej Biernat (PO) - 16,3 tys. zł, 9 wyjazdów
- Marek Matuszewski (PiS) - 13,1 tys. zł, 6 wyjazdów
- Cezary Olejniczak (SLD) - 10,1 tys. zł, 2 wyjazdy
- Mieczysław Łuczak (PSL) - 7,8 tysiąca zł, 1 wyjazd
- Iwona Śledzińska-Katara-sińska (PO) - 6,2 tys. zł, 2 wyjazdy
- Krystyna Ozga (PSL) - 4,8 tys. zł, 1 wyjazd
- Krzysztof Kwiatkowski (prezes NIK, były poseł PO) - 2,8 tys. zł, 1 wyjazd
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?