Dyrektor Izabela Żuberek dokonała tego w trosce o bezpieczeństwo dzieci.
- Ponieważ doszło do zalania ścian, musieliśmy sprawdzić instalację elektryczną, czy nie ma jakiegoś przebicia. Sprawdzaliśmy też piec centralnego ogrzewania, ale na szczęście nie uległ on uszkodzeniu - informuje dyrektor „szóstki”.
Do awarii doszło na skutek rozszczelnienia się jednej z rur wodociągowych, co nastąpiło prawdopodobnie w nocy z wtorku na środę. W poniedziałek były malowane ściany w pomieszczeniu administracyjnym i wtedy jeszcze nic niepokojącego się nie działo. Woda zalała dolny korytarz, ubikacje, część administracyjną szkoły, archiwum, całą piwnicę oraz kotłownię.
- Straty pewnie będą duże, choć na ten moment trudno mówić o kwotach - mówi dyrektor Izabela Żuberek. - W części administracyjnej woda sięgała wysokości 30 centymetrów od podłogi. W wypompowaniu jej pomagała nam straż pożarna, ale jeszcze przed południem w kotłowni wszędzie kapała z sufitów woda.
Uczniowie najpewniej będą musieli odrobić stracony dzień nauki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?