Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Założyciel łódzkiej fundacji "Happy kids" jedzie do Kapsztadu

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Przygotowania do podrózy
Przygotowania do podrózy Facebook/Happy Kids
Aleksander Kartasiński, założyciel łódzkiej fundacji „Happy Kids” wyruszył w podróż na koniec świata. Chce na motocyklu dotrzeć do Kapsztadu. Przy okazji zwrócić uwagę na dzieci, które nie wychowują się w swoich biologicznych rodzinach.

Pomaga dzieciom i jedzie do RPA

Na motocyklu Aleksander Kartasiński pokona blisko 30 tysięcy kilometrów. Podróż zajmie mu dwa miesiące.

- Po ponad dwudziestu latach pracy bez dłuższych urlopów zdecydował się na spełnienie swojego wielkiego marzenia, jakim jest ta właśnie samotna wyprawa- mówi Aleksander Kartasiński, który jest obecnie prezesem Instytutu Spraw Dziecka. - Od kiedy pamiętam przekonuję moich podopiecznych, że marzenia są po to, aby je spełniać. Zamierzam dać im przykład, że nawet tak szalone i trudne w realizacji pomysły można urzeczywistnić, jeśli bardzo tego chcemy.

Trzydzieści dwa kraje

Aleksander Kartasiński założył i przez ponad 20 lat kierował Fundacją Happy Kids. Prowadzi ona 18 domów dziecka. Sam Aleksander Kartasiński doradzał jako ekspert w tej dziedzinie organom Unii Europejskiej, polskim samorządom czy rządowi Ukrainy. Po wybuchu wojny w tym kraju nadzorował, a także organizował przewiezienie do Polski 1500 wychowanków ukraińskich domów dziecka.

Jadąc do Kapsztadu przez Europę dotrze do Gibraltaru. Tam przeprawi się promem do Maroka. Odwiedzi Mauretanię, Mali, Burkina Faso, Niger, Nigerię, Kamerun. Gabon, Kongo, Republikę Demokratyczną Konga, Angolę, Namibię, RPA, Zimbabwe, Mozambik, Tanzanię, Kenię, Etiopię, Sudan, Egipt. Dalej będzie podróżować przez Turcję, Bułgarię, Serbię, Węgry, Czechy i Polskę. W sumie odwiedzi 32 kraje.

Wszystko dla dzieci

Podróżując do Republiki Południowej Afryki Aleksander Kartasiński będzie zwracał uwagę na dzieci nieżyjące w swoich biologicznych rodzinach. Podróż finansuje z własnych środków. Ale utworzona została zbiórka, dzięki której zebrane pieniądze przeznaczy na wsparcie dzieci z miejsc, które odwiedzi podczas tej niesamowitej wyprawy.

I nie byłbym sobą, gdyby nie myślał o dzieciach – napisał na swym profilu na Facebooku Aleksander Kartasiński. - Chce zwrócić uwagę na ich problemy i potrzeby. Aby w ferworze codzienności nie uciekało nam, że chociaż wszystkie zasługują na szczęśliwe, spokojne dzieciństwo, nie każde może takie wieść. Żeby z każdym kolejnym kilometrem przypominać światu, że obowiązkiem ludzkości jest dać dzieciom wszystko to, co ma najlepszego

.

Link do prowadzonej zbiórki: https://pomagam.pl/ka97ba

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki