Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamierzają zabrać mieszkańcom podwórko i wybudować drogę. Lokatorzy protestują

Redakcja
Na sąsiedniej działce powstaje budynek mieszkalny. Droga ma umożliwić dojazd nowym mieszkańcom
Na sąsiedniej działce powstaje budynek mieszkalny. Droga ma umożliwić dojazd nowym mieszkańcom Grzegorz Gałasiński
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Kilińskiego 119 sprzeciwiają się budowie drogi, która ma przechodzić przez ich podwórze. Rosną tam też stare kasztanowce, które zgodnie z planem zostaną wycięte. Na to nie zgadzają się mieszkańcy. Powodem zamieszania jest budynek mieszkalny, który powstaje na sąsiedniej działce.

Droga, która jest w planach, będzie przechodzić centralnie przez podwórze mieszkańców. Docelowo ma połączyć się prostopadle z ul. Nawrot, a w przyszłości dołączyć także do ul. Sienkiewicza. Według wcześniejszych planów, o których mówią mieszkańcy, na podwórzu miała powstać nie tylko droga, ale i parkingi. Sama kamienica miała być zaś wyburzona.

- Z parkingów i wyburzenia kamienicy zrezygnowano po naszej interwencji, ale dlaczego droga "publiczna" musi pozbawiać nas minimalnej przestrzeni? Pomijam już fakt, że utajniono przed nami umowę, podpisaną przez urząd miasta i dewelopera - mówi Sławomir Popławski, mieszkaniec kamienicy.

Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi zapewnia, że inwestycja jest przemyślana i doskonale zaplanowana. - Będzie to droga publiczna, która poprawi układ komunikacyjny w tym miejscu i zapewni dojazd do nowo budowanych domów - mówi Piotr Grabowski z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. - Jest już wydana w tej sprawie decyzja, a teren w najbliższym czasie zostanie przekazany wykonawcy.

ZDiT zapewnia, że były rozpatrywane inne warianty budowy tej drogi, o co też wnioskowali mieszkańcy. Zgodnie z ich propozycją dojazd do nowych budynków mógłby przebiegać z drugiej strony działki, na której powstaje nowy budynek. - Wybrany wariant jest najlepszy i zgodny z wytycznymi do powstającego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru - zapewnia tymczasem Grabowski.

Mieszkańcy odwoływali się do wojewody łódzkiego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. W kwietniu sąd uchylił zaskarżoną decyzję wojewody, która zezwoliła na wybudowanie drogi w tym miejscu. Sprawa jednak wciąż nie jest jasna.
Ale problemem tkwi nie tylko w utracie przez wspólnotę podwórza. Wzdłuż niego rosną okazałe kasztanowce, które mieszkańcy chcą zaliczyć do pomników przyrody. Niestety, kolidują one z nową drogą i mają być wycięte.

- Drzewa są naturalną otuliną przyrodniczą naszej kamienicy, okna budynku skierowane są tylko na południową stronę, gdzie akurat rosną te drzewa - przyznaje Popławski, mieszkaniec kamienicy. - Nasza decyzja o kupnie mieszkania w tym budynku była kierowana przede wszystkim tym, że właśnie tutaj rosną okazałe kasztanowce.

W ubiegłym roku mieszkańcy złożyli do miejskiej rady wniosek o uznanie rosnących przy budynku kasztanowców za pomnik przyrody. Petycja nie zyskała dużej aprobaty i sprawę pozostawiono nierozstrzygniętą. Głos w tej sprawie zabrał profesor Janusz Hereźniak, który wydał ekspertyzę.

- To jest smutne, nie wyobrażam sobie wycięcia drzew, bo ktoś tak sobie zaplanował. Czy potrzebna jest droga okalająca osiedle? - przyznaje Janusz Hereźniak. - Kasztanowce są w dobrej kondycji i kwalifikują się do ochrony prawnej, jako pomnik przyrody. Drzewo to nie tylko roślina, ono produkuje tlen niezbędny do życia, a na Śródmieściu zieleni jest niewiele - dodaje Janusz Hereźniak.

Problemu nie widzi zarząd dróg. - Drzewa stojące w miejscu planowanej drogi mogą zostać wycięte, jednak zawsze, gdy tak się dzieje, wykonawca jest zobowiązany do zasadzenia nowych drzew - zapowiada Grabowski ze ZDiT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki