Zabetonowany krąg znajduje się na podwórku kamienicy przy ul. Sterlinga 12. Jest niepozorny, jednak Wojciech Staniszewski, dawny mieszkaniec posesji pamięta, że kiedyś ta studnia działała.
- W latach mojej młodości, chyba do 1954 roku wodę do picia czerpaliśmy z rezerwuaru na poddaszu oficyny - wspomina lokator. - Woda była dostarczana pompą która znajdowała się w pobliżu oficyny.
Ponieważ pozostałości studni wciąż istnieją, pan Wojciech wpadł na pomysł, że mogłaby zostać odrestaurowana i przypominać jak łodzianie dostarczali kiedyś wodę do swoich mieszkań. Marzy o tym, by przekonać do swojego pomysłu łódzki Zakład Wodociągów i Kanalizacji.
- Nie wiem jednak, czy ta maszyneria wciąż istnieje - przyznaje łodzianin.
Posesja należy do wspólnoty mieszkaniowej. Administracja o byłej studni wie, ale remontu w planach nie ma.
- Kamienica została wysiedlona, prawdopodobnie będzie sprzedana. Może nowy właściciel wyremontuje studnię - powiedziała Halina Jagusiak, szefowa administracji Kompars.
Studnię na starej mapie z lat 50. ubiegłego wieku znalazł łódzki ZWiK. Ale jej remontu nie wykona.
- Po pierwsze nie możemy działać na prywatnym terenie - mówi Miłosz Wika, rzecznik prasowy ZWiK. - Po drugie studnia jest zasypania piaskiem. Nie wiadomo, czy w ogóle znajduje się w niej mechanizm. Po trzecie jej remont wymagałby gigantycznych pieniędzy.
Pomysł szukania starego mechanizmu podoba się natomiast Zrzeszeniu Łódzkich Odkrywców Metali.
- Dla nas wyremontowanie takiej studni byłoby przednią sprawą - ocenia Jarosław Janowski ze ZŁOM-u.
Jak podkreśla urządzenia pompujące wodę znajdują się niemal na każdym podwórku ścisłego centrum miasta.
- Tam poziom cywilizacyjny był największy. Trudniej znaleźć je na obrzeżach Łodzi, gdzie była zabudowa wiejska - mówi Janowski.
Mechanizmy znajdują się pod klapami kanalizacyjnymi, zwykle w centralnych częściach podwórka lub w bramach. Jedna z nich znajduje się na posesji łódzkiego magistratu przy ul. Piotrkowskiej 106.
- To byłoby najlepsze miejsce, by taką studnię pokazać - mówi Janowski.
W Łodzi nie ma jeszcze pomysłu jak eksponować dawne urządzenia dostarczające wodę. Tymczasem np. w Olsztynie kilka lat temu na betonowej płycie chodnikowej wyrysowano schemat znajdującej się pod nią pompy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?