Na miejsce przybyła policja, pracownicy ZWiK i służby Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi. Do badań laboratoryjnych pobrano próbki zanieczyszczonej wody. Wszystko wskazuje na to, że proceder trwał dłuższy czas i wiele razy opróżniono zawartość aut asenizacyjnych.
Przy ul. Transmisyjnej wytypowano na kanale deszczowym betonową studnię, do której odprowadzano nieczystości. Tą drogą trafiały do rzeki. Kożuch, który utworzył się ze ścieków na powierzchni wody, zablokował dostęp tlenu, co spowodowało zniszczenie życia biologicznego na odcinku rzeki. Brak opadów atmosferycznych utrudni proces samooczyszczenia. Studnia, przez którą odprowadzano ścieki, została zabezpieczona – informuje Miłosz Wika, rzecznik ZWiK w Łodzi.
To już kolejne w tym roku zatrucie Olechówki - w połowie stycznia jedna z firm zrzucała z samochodu asenizacyjnego ścieki pochodzenia chemicznego. Wówczas sprawcy zostali ujęci na gorącym uczynku przez pracowników ZWiK.
Sonda - Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?