- Policję o prawdopodobnie pijanym instruktorze poinformowali przypadkowi świadkowie - mówi Adam Kolasa z biura prasowego łódzkiej policji. - Funkcjonariusze szybko namierzyli toyotę. Okazało się, że 42-letni instruktor miał we krwi blisko 1,5 promila alkoholu.
W poniedziałek będą prowadzone dalsze czynności w tej sprawie. - Mężczyzna może odpowiedzieć za pełnienie czynności związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Kolasa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?