Zbigniew Boniek: Łódź jest przygotowana... absolutnie

- Kiedyś powiedział pan, że kiedy jeszcze grał w piłkę w Łodzi, nawet nieliczne wolne chwile wypełniał sportem, chociażby odwiedzając inne areny sportowe, na przykład mecze hokeistów ŁKS. Dziś różnie z tym bywa, sport nie zawsze bywa pierwszym wyborem młodych ludzi. Młodzieżowy mundial jest w stanie to zmienić?

- Wychowałem się w kulturze sportu. Młodzież powinna korzystać z jego uroków i musimy ją do tego zachęcać, bo to się zawsze opłaci. Dla ducha, dla ciała, dla umysłu, dla hartowania charakteru sport, nie tylko zresztą ten profesjonalny, lecz też amatorski, zawsze będzie bardzo ważny. Kształtuje człowieka. Sprawia, że możemy być lepszymi. Natomiast młodzieżowe mistrzostwa świata mają dużą moc oddziaływania. To impreza, o której mówi się coraz więcej w Europie. Mundial U-20 to jedna z najważniejszych imprez dla FIFA, bo przegląd boisk i kadr jest istotny w kontekście dużej piłki.

- Największa futbolowa impreza w historii naszego kraju, czyli EURO 2012 przeszło łodzianom obok nosa. Tym razem będzie inaczej. Tutaj reprezentacja Polski rozegra wszystkie mecze fazy grupowej i tutaj również odbędzie się finał wielkiej imprezy. Co może dać Łódź tej wielkiej imprezie?

- Łódź jest znakomicie przygotowana do mistrzostw świata. Powiedziałbym, że przygotowana absolutnie. To miasto zawsze kochało piłkę, kochało duży futbol i jestem pewny, że będzie to widać także podczas turnieju. To oczywiście miasto w przebudowie, ale takie które robi szybkie postępy. Przed polsko-ukraińskim EURO 2012 nie było ani jednego stadionu i odpowiedniej bazy. Dziś jest fajny obiekt, a rozbudowa drugiego wkrótce się rozpocznie.

- W kadrze selekcjonera Jacka Magiery znalazło się miejsce dla wychowanka ŁKS, Jana Sobocińskiego, który w zeszłym sezonie grał w drugoligowym Gryfie Wejherowo, a dziś puka do drzwi poważnego futbolu. Czy to może być turniej tego typu piłkarzy, odrobinę niedocenianych w kraju?
- Nie zgadzam się z określeniem „tego typu piłkarz”. Co ono oznacza? Przecież Jan Sobociński to jeden z najciekawszych młodych zawodników na tej pozycji. Doskonale się ustawia, nieźle gra w powietrzu, dysponuje naprawdę ciekawym wyprowadzeniem piłki lewą nogą. Jeśli jeszcze poprawi grę „jeden na jednego”, bo to chyba odrobinę szwankuje, może być bardzo dobrze. To może być impreza wielu piłkarzy. I ważna dla piłkarzy. Ci, którzy już w niej kiedyś zagrali zapamiętali mistrzostwa świata U-20 do końca życia.