Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Godlewski, czyli Janek Wiśniewski z popularnej piosenki, wychowywał się w Gałkówku koło Łodzi

Anna Gronczewska
W Szkole Podstawowej w Gałkowie Dużym odsłonięto tablicę poświęconą Zbigniewowi Godlewskiemu, jednej z ofiar Grudnia 1970 roku. To on jest Jankiem Wiśniewskim o którym śpiewa się w piosence.

Zbigniew Godlewski urodził się w 1952 roku. W grudniu 1970 roku pracował w Zarządzie Portu Gdynia. 17 grudnia szedł do pracy. Został zastrzelony koło stacji Szybkiej Kolei Miejskiej Gdynia Stocznia. Dojeżdżał do Gdyni z Elbląga, gdzie mieszkał. Gdy zginął miał skończone 18 lat...

Koledzy i inni protestujący ułożyli jego ciało na drzwiach i przemaszerowali ulicami Gdyni. Ta historia zainspirowała Krzysztofa Dowigaiłę do napisania „Ballady o Janku Wiśniewskim”. Nie znał on prawdziwego nazwiska ofiary więc nazwał go Wiśniewskim. Janek Wiśniewski stał się jednym z symboli Grudnia 70. Krzysztof Dowigaiło to architekt, działacz opozycji, „Solidarności”. Był też posłem na sejm.

Okazuje się, że Zbyszek Godlewski swoje dzieciństwo spędził w Gałkówku. Jego ojciec był zawodowym żołnierzem i stacjonował w tej miejscowości. Zbyszek mieszkał w Gałkówku w latach 1959- 1964 i był uczniem miejscowej Szkoły Podstawowej. W odsłonięciu pamiątkowej tablicy wziął udział Dariusz Rogut, dyrektor łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, a także Wiesław Godlewski, młodszy brat Zbigniewa. Zbigniew Godlewski został początkowo pochowany na cmentarzu w Gdańsku. Jego ciała nie okazano rodzinie. Po roku szczątki Zbyszka Godlewskiego przewieziono do Elbląga. Spoczął na miejscowym cmentarzu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki