5/12
Ks. Kłys dodaje, że dla osób uboższych jest możliwość...
fot. Grzegorz Kozieł

Ks. Kłys dodaje, że dla osób uboższych jest możliwość obniżenia cen.

- Jeżeli ktokolwiek nie jest w stanie dokonać opłaty wypisanej w cenniku kurialnym, może zgłosić się do księdza Grzegorza Klimkiewicza, inspektora ds. cmentarzy. Sprawa zostanie rozpatrzona - podkreśla rzecznik.

Ksiądz Kłys zwraca też uwagę, że organizator brzezińskiego protestu sam miał wpływ na koszty. Wybrał grób murowany. Stąd jego wysoka cena, czyli aż 4780 zł. Gdyby zdecydował się na zwykły grób ziemny, opłata za pochówek byłaby dużo tańsza, kosztowałaby nawet 1,5-2,2 tys. zł.

Ale Sławomir Pawlik tłumaczy, że nie miał żadnego wyboru.

- Jest coś takiego jak ostatnia wola zmarłego. Mój ojciec całe życie pracował na żwirowni. Nie chciał po śmierci iść do piachu, nie chciał być skremo-wany. Musiałem mu kupić murowany grób - mówi.

Dostaje też zbyt dużo sygnałów od mieszkańców, by wierzyć w zapewnienia o łatwej obniżce opłat. Opowiada o młodym mężczyźnie z Brzezin, który także dostał rachunek na 4780 zł.

- W kancelarii cmentarza usłyszał, że jeśli nie wpłaci tych pieniędzy, to pogrzeb się nie odbędzie. W końcu pożyczył je od szefa - denerwuje się.

Inna parafianka z Brzezin opisała mu trudną sytuację sprzed dwóch lat, gdy zmarł jej brat, a matka zachorowała na raka. „Prosiliśmy wtedy o obniżenie kosztów, nikogo to nie ruszyło” - zapewniała kobieta.

Pawlik postanowił walczyć z cmentarną drożyzną do skutku.

6/12
Listy do biskupa piszą...
fot. Grzegorz Kozieł

Listy do biskupa piszą

W sierpniu razem z mieszkańcami Brzezin napisał list do arcybiskupa łódzkiego Grzegorza Rysia. Pod listem podpisało się 1,3 tys. osób.

„Jesteśmy ludźmi wierzącymi, ale czy nasza wiara mówi o odebraniu nam ostatnich groszy, kiedy krwawi nasze serce, gdy tracimy osobę bliską?” - pytali arcybiskupa w liście, przypominając nauki Jezusa i papieża Franciszka o dobrach materialnych. Nazwali opłaty pobierane na brzezińskim cmentarzu „haraczem”.

Odpowiedź, która nadeszła od kanclerza łódzkiej kurii ks. Zbigniewa Tracza, rozwiała nadzieje na obniżenie stawek. Ks. Tracz podkreślił, że kuria ponosi wszelkie koszty związane z utrzymaniem cmentarza, takie jak wywóz śmieci, wykaszanie trawy, utrzymanie czystości i dobrego stanu alejek cmentarnych i ogrodzenia, a zimą odśnieżanie. Do tego dochodzi utrzymanie kaplicy, pensje dla personelu. Wybudowała też mieszkańcom kaplicę wraz z zapleczem.

„Proszę tylko policzyć, ile kilogramów śmieci zostanie nagromadzonych przy każdym grobie przez te 20 lat i pomnożyć przez koszt składowania i wywozu śmieci cmentarnych, które należą do kategorii najdroższych” - napisał ks. Tracz.

Dodatkowo opłatę za wjazd na cmentarz nazwał „ofiarą kamieniarza za zarobkowanie nie na swoim terenie”. Wypunktował też wszystkie błędy i nieścisłości w podawanych przez Pawlika nazwach opłat i wysokości cen cmentarnych.

7/12
Mieszkańcy Brzezin napisali drugi list do abp. Rysia. Tym...
fot. Grzegorz Kozieł

Mieszkańcy Brzezin napisali drugi list do abp. Rysia. Tym razem podpisało się pod nim 1,7 tys. osób.

„Jesteśmy zniesmaczeni i zawiedzeni” - napisali. Drugi list pozostał na razie bez odpowiedzi.

Teraz mieszkańcy Brzezin napisali do abp. Stanisława Gądeckiego. Też czekają na odpowiedź.

Zaczęli też zbierać informacje. To, czego się dowiedzieli, tylko ich rozsierdziło. Z przeprowadzonej w okolicy kwerendy wynikło, że w odległych zaledwie o 8 km Koluszkach pogrzeb można urządzić dużo taniej. Tam jednak cmentarz należy do parafii, a stawki ustala proboszcz wraz z radą ekonomiczną parafii.

Na dodatek część cmentarza w Brzezinach leży na gruntach należących do Skarbu Państwa. Tzw. nowy cmentarz został przekazany archidiecezji łódzkiej w wieczystą dzierżawę jeszcze w latach 80. Działkę pod cmentarną kaplicę Skarb Państwa przekazał łódzkiej kurii w darowiźnie dziesięć lat temu.

- Można było urządzić tam cmentarz komunalny. Byłby tańszy, a osoby innych wyznań niż katolickie mogłyby mieć na grobach własne symbole religijne. Dlaczego tego nie zrobiono? - pyta Pawlik.

8/12
W walce o świeckość...
fot. Grzegorz Kozieł

W walce o świeckość

Protest na DK 72 zmusił do działania władze świeckie. Sprawą zajęli się w ostatnich dniach radni i władze Brzezin. Rozważali dwie możliwości: negocjacje z kurią w celu wywalczenia niższych cen oraz zbudowanie od podstaw cmentarza komunalnego. Po analizie i rozmowach z Kościołem doszli do wniosku, że bardziej racjonalna jest ta druga opcja.

- Prowadzenie cmentarza jest w zadaniach własnych gminy. Jednak do tej pory potrzeby mieszkańców związane z chowaniem zmarłych zaspokajał cmentarz diecezjalny - przyznaje Jakub Piątkowski, wiceburmistrz Brzezin.

W najbliższych dniach radni będą rozmawiać o możliwości utworzenia cmentarza komunalnego. Nie wiadomo jednak, ile to będzie kosztować.

- Potrzebna będzie zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Na pewno będziemy chcieli, żeby docelowo w ten właśnie sposób rozwiązać problem - dodaje wiceburmistrz.

Protest brzezinian poparła też wybrana niedawno łódzka posłanka Lewicy Hanna Gill--Piątek. Zapowiedziała już złożenie interpelacji w sprawie opłat cmentarnych, a to podnosi sprawę na wyższy poziom.

Łódzka posłanka już podczas swojej kampanii wyborczej poruszała problem zbyt dużych opłat pobieranych przez Kościół i braku opodatkowania Kościoła. Jej zdaniem, sytuacja w Brzezinach nie jest w Polsce żadnym wyjątkiem.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Sąsiedzi znaleźli zwłoki matki i dwójki małych dzieci

Sąsiedzi znaleźli zwłoki matki i dwójki małych dzieci

Ostatni mecz sezonu rugbistów KS Budowlani Wizja Med Łódź trzeba obejrzeć z trybun

Ostatni mecz sezonu rugbistów KS Budowlani Wizja Med Łódź trzeba obejrzeć z trybun

Lider Metalkas 2 Ekstraligi żużlowej jedzie do Łodzi na mecz z H. Skrzydlewska Orzeł

Lider Metalkas 2 Ekstraligi żużlowej jedzie do Łodzi na mecz z H. Skrzydlewska Orzeł

Zobacz również

To piłkarze Pogoni usłyszeli od kibiców po przegranym finale

To piłkarze Pogoni usłyszeli od kibiców po przegranym finale

Sąsiedzi znaleźli zwłoki matki i dwójki małych dzieci

Sąsiedzi znaleźli zwłoki matki i dwójki małych dzieci