Do pierwszej kolizji doszło po północy u zbiegu ul. Łódzkiej, księdza Popiełuszki i Śniechowskiego. 30-latek kierujący DAF-em z naczepą nie zachował należytej ostrożności i wpadł na ciężarowego mercedesa wypełnionego warzywami, który zatrzymał się na czerwonych światłach. Mercedes przewrócił się na bok i na jezdni znalazł się cały ładunek: cztery tony warzyw. Skutki kraksy usuwano przez trzy godziny.
W tym czasie, o godz. 3, na ul. Łęczyckiej kierowca volkswagena jetty wyjeżdżając z posesji nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i wpadł najpierw na naczepę ciągnioną przez ciężarowego mercedesa, a potem na scanię z naczepą. Kierowca rozbitej jetty uciekł z miejsca wypadku i jest poszukiwany przez policję. Ruch na krajowej "jedynce" odblokowano o godz. 5.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?