Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł gen. Aleksander Arkuszyński "Maj", legendarny żołnierz AK

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Legendarny żołnierz AK, 98-letni gen. bryg. Aleksander Arkuszyński, zmarł 1 kwietnia w podłódzkim Ksawerowie, w którym mieszkał od wielu lat.

Aleksander Arkuszyński swoje wspomnienia zatytułował „Przeciw dwóm wrogom”. A to dlatego, że podczas wojny walczył z Niemcami, a po wojnie z utrwalaczami nowego ustroju.

To właśnie on stał na czele oddziału, który 10 czerwca 1945 r. rozbił siedzibę i więzienie UB przy ul. Gdańskiej w Pabianicach. Osadzono w nim 10 byłych żołnierzy AK i cywilnych więźniów politycznych, których bito i torturowano. Żołnierze niezłomni użyli fortelu. Przebrali się w mundury Wojska Polskiego i NKWD, zdobyli „łazika” i ciężarówkę. Pod siedzibę UB podjechali z rzekomo rannym, zakrwawionym żołnierzem. W wyniku zaskoczenia obezwładnili wartownika przy drzwiach i ubeków w środku. Wydostali z cel aresztantów i pomogli im dostać się na ciężarówkę. Jeden z nich, sierżant Kazimierz Kusiak „Wojnowicz”, szef wywiadu w obwodzie AK Łask, był tak skatowany, że nie mógł wejść o własnych siłach. Akcja trwała 15 minut i była wzorowa.

Aleksander Arkuszyński w konspiracji nosił pseudonim. „Maj”. Brata gen. Arkuszyńskiego zabili Sowieci, gdy wkroczyli do jego rodzinnej wsi Dąbrowa koło Opoczna. Żołnierze Armii Czerwonej zabrali zamordowanemu 20-latkowi buty, spodnie i zegarek.

ZOBACZ TEŻ: 95-lecie urodzin generała "Maja" [ZDJĘCIA]

Gdy w 1951 r. Arkuszyński stanął przed sądem, prokurator tak go „zarekomendował”: „Oto wróg socjalizmu, Polski Ludowej i Związku Radzieckiego, syn kułaka i wiejskiego krwiopijcy”.

Bezpieka nigdy mu nie zapomniała akcji w Pabianicach i nękała go aż do lat 80. XX wieku. W tym czasie „Maj” pracował jako kierownik w przetwórni spożywczej w Ksawerowie.

Generał zostanie pochowany w piątek, 8 kwietnia, na cmentarzu Doły w Łodzi.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 21 marca - 27 marca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki