Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawiła przywiązane psy na opuszczonej posesji. Jeden prawie się powiesił

Jacek Losik
Jacek Losik
Strażnicy miejscy z łódzkiego Animal Patrolu uratowali w piątek trzy psy, pozostawione na pastwę losu na opuszczonej posesji. Jeden z nich uwięziony był w częściowo zawalonym pustostanie. Pozostałe dwa przywiązane były krótkimi łańcuchami.

W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy z oddziału dzielnicowego Łódź Bałuty kontrolowali nieruchomości przy ul. Wałbrzyskiej. Okazało się, że w pustostanie pod numerem 33 zamieszkuje nielegalnie, dobrze znana funkcjonariuszom kobieta, która choruje na patologiczne zbieractwo. Łodzianka, oprócz mebli, prześcieradeł i innych rzeczy znalezionych na śmietniku, w częściowo zawalonym budynku trzymała 3 psy.

Dzielnicowi wielokrotnie i bezskutecznie starali się przekonać kobietę, aby udała się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Podczas jednej z wizyt funkcjonariuszy okazało się, że kobieta opuściła pustostan, zostawiając psy same. W tej sytuacji wezwano Animal Patrol.

- Jeden pies znajdował się w pustostanie. Gdy przyjechaliśmy, zaklinował się w taki sposób, że niewiele brakowało, by się udusił - mówi Patryk Polit, strażnik miejski z sekcji Animal Patrolu, który przyjechał na miejsce wraz z Adamem Bartosikiem. - Pozostałe dwa psy przywiązane były do słupa, znajdującego się za budynkiem. Ich łańcuch okręcony był wokół stojącego niedaleko wózka tak, że miały zaledwie 40 cm wolności. Nie miały również dostępu do wody i jedzenia.

Czworonogi nie były wygłodzone, co wskazuje na to, że kobieta je karmiła. Ze względu na tragiczne warunki, w jakich były trzymane, strażnicy natychmiast przewieźli je do schroniska dla zwierząt przy ul. Marmurowej w Łodzi.

Nadal nie wiadomo jednak, co stało się z dziką lokatorką. Strażnicy przeczesali zrujnowany budynek, sprawdzając, czy kobiecie nic się nie stało.

- Nie znaleźliśmy jej - mówi Patryk Polit. - Przypuszczamy, że przeniosła się do kolejnego budynku. Pustostan przy ul. Wałbrzyskiej 33 był drugim lokalem, który "zajęła" na Bałutach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki