Żużel. Orzeł Łódź uratował miejsce w Nice 1. Lidze Żużlowej

Orzeł bronił wczoraj 10-punktowej przewagi po pierwszym meczu w Łodzi z PSŻ Poznań.
Pierwszy bieg wygrał Rohan Tungate i Orzeł 4:2, natomiast w drugim doszło do kuriozalnej sytuacji. Defekt miał Piotr Pióro, a na dystansie upadli Kamil Kiełbasa i Michał Curzytek. W powtórce wygrał Marek Lutowicz, jadąc samotnie cztery kółka.
Nasze asy zawiodły w trzecim biegu Daniel Jeleniewski i Rafał Okoniewski przegrali 1:5.
Następne trzy biegu kończyły się remisami 3:3, a w siódmym znów łodzianie ulegli 2:4. Tobiasz Musielak przegrał z Władimirem Borodulinem. Bieg ósmy – znów 3:3. Wynik brzmiał 26:19 dla PSŻ. Zostały więc tylko trzy punkty zapasu Orła.
Wdziesiątej gonitwie najszybszy był Daniel Jeleniewski i Orzeł wygrał 4:2, a w dziesiątej ponownie był remis. Wynik – 31:26. Bronimy zaciekle zaliczki.
Remisy padają też w biegach 11 i 12. O losach obu klubów zadecydował wyścig nr 13. Orzeł prowadził 5:1, ale zderzyli się dwaj żużlowcy z Poznania. W powtórce podwójna wygrana – Daniel Jeleniewski przed Tobiaszem Musielakiem. Wynik meczu 38:37. Orzeł w biegach nominowanych mógł przegrać nawet po 1:5, a wygrywał. Pierwsza liga uratowana. Prezes Orła Witold Skrzydlewski mógł odetchnąć z ulgą. Kibice również.
PSŻ Poznań – Orzeł Łódź 42:45
Pierwszy mecz: 40:50.
PSŻ Poznań: Damian Dróżdż 3, Władimir Borodulin 7, Marcin Nowak 9, Eduard Krcmar 7, David Bellego 12, Michał Curzytek 0, Marek Lutowicz 4. Trener: Tomasz Bajerski.
Orzeł: Rohan Tungate 9, Kai Huckenbeck 10, Rafał Okoniewski 2, Daniel Jeleniewski 11, Tobiasz Musielak 12, Piotr Pióro 1, Kamil Kiełbasa 0. Trener: Lech Kędziora.

Bartosz Zmarzlik został nowym żużlowym mistrzem świata. Polak podczas Grand Prix Polski w Toruniu odparł atak Emila Sajfutdinowa i Leona Madsena. Gorzowianin jest trzecim mistrzem z Polski - wcześniej tytuły zdobywali Jerzy Szczakiel (1973) i Tomasz Gollob (2010).