Rachunki w groszach wynosiły średnio 10-20 zł.
- Klienci wykazali się wyrozumiałością. Obyło się bez incydentów - mówi Waldemar Krenc, szef związku w Łódzkiem. - Kupowaliśmy produkty spożywcze, m.in. makarony, ryż, słodycze. Przekażemy to wszystko domom dziecka i Caritas.
Związkowcy domagają się m.in. przywrócenia do pracy szefowej i wiceszefa związku w Lidlu, zwiększenia zatrudnienia oraz godnych warunków pracy i godnej płacy.
- Pracownicy w Polsce zarabiają cztery razy mniej w porównaniu z Niemcami a mają znacznie więcej obowiązków - mówił Krenc.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?