MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwyrodnialec maltretował babcię. Starsza kobieta chciała się zabić

mek
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Zwyrodnialec maltretował swoją babcię, z którą mieszkał. Zrozpaczona starsza kobieta chciała popełnić samobójstwo. Tego było mu mało. Znęcał się też nad konkubiną, a podczas kłótni wyrzucił przez okno jej świnkę morską. Sprawą zajmuje się łódzka prokuratura. 38-latkowi z Łodzi grozi teraz 12 lat więzienia.

38-letni mężczyzna mieszkał ze swoją 80-letnią babcią w latach 2012-2013. Przez cały ten czas znęcał się nad nią.

- Wszczynał awantury, ubliżał, bił, groził pozbawieniem życia, niszczył sprzęt wyposażenia domowego - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi. - Stosowana przemoc osiągnęła apogeum w dniu 22 listopada ubiegłego roku. W przebiegu kolejnej awantury, starsza kobieta zażyła znaczną ilość leków nasennych. Przez sąsiadkę wezwane zostało pogotowie. Służby medyczne uzyskały od pokrzywdzonej informacje, że chciała targnąć się na własne życie, ze względu na zachowanie wnuka.

Kobieta była w bardzo złym stanie: wycieńczona, z sińcami na głowie i otarciami na szyi. W całym mieszkaniu panował bałagan: po podłodze walały się puste butelki po alkoholu, szczątki rozbitych mebli, szkło i jedzenie. Szyby w drzwiach i lustra były potłuczone. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu.

- Jak ustalono, sąsiedzi niejednokrotnie wcześniej słyszeli odgłosy awantur i wezwania o pomoc starszej kobiety - dodaje prokurator Kopania. - Podczas awantur, przez okno wyrzucane były przedmioty osobiste oraz elementy wyposażenia. Z relacji jednego ze świadków wynika także, że kobieta spała w kuchni, gdzie miała rozłożone posłanie. Miały miejsce interwencje policyjne, jednakże pokrzywdzona kategorycznie odmawiała złożenia zawiadomienia o przestępstwie. W śledztwie prowadzonym przez bałucką prokuraturę ostatecznie odmówiła składania wyjaśnień.

Zwyrodnialec znęcał się też nad swoją konkubiną, która przez 7 miesięcy mieszkała z nim i opiekowała się babcią.

- Niejednokrotnie wszczynał awantury, podczas których znieważał ją, bił i wyrywał włosy - relacjonuje Krzysztof Kopania. - Już po ustaniu pożycia, oskarżony przyszedł do mieszkania swojej byłej konkubiny, gdzie wywołał kolejną awanturę. W jej przebiegu, na oczach kobiety chwycił, stanowiącą jej własność, świnkę morską i aby zrobić jej na złość wyrzucił zwierzę przez okno. W złożonych w śledztwie wyjaśnieniach, co prawda przyznał się, że odepchnął babcię i uderzył konkubinę, negował jednak okoliczności, w których takie sytuacje miały miejsce. Oskarżony był już wcześniej wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Badający go, na zlecenie prokuratora, biegli nie dopatrzyli się podstaw do kwestionowania poczytalności.

38-latkowi grozi teraz kara do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki