MKTG SR - pasek na kartach artykułów

1,2,3… mało! Amelia Kostrzewa z ŁKS mistrzynią Polski w boksie po raz czwarty z rzędu!

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Piękny tytuł zamieścił do informacji o sukcesie pięściarki ŁKS portal lksboks.com. Tytuł brzmi: „1,2,3… mało! Amelia Kostrzewa mistrzynią Polski w boksie po raz czwarty z rzędu!”. Brawo dla zawodniczki ŁKS, która ma niezwykle silne pięści. To podopieczna trenera Grzegorza Golińskiego.

Relacjonuje trener ŁKS Łódź Boks Grzegorz Goliński: W dniach 16-22.06 w Ciechocinku odbyła się tegoroczna edycja Mistrzostw Polski Juniorów i Juniorek w Boksie. O tytuły mistrzowskie rywalizowało 268 zawodników i 102 zawodniczki z ponad 100 klubów z całego kraju.
Łódzki Klub Sportowy reprezentowała dwójka pięściarzy: Amelia Kostrzewa i Natan Ratajczyk.
Zdecydowanie lepiej poszło Amelce – naszej etatowej mistrzyni, która i tym razem stanęła na wysokości zadania, zdobywając tytuł mistrzowski, w nowej – olimpijskiej wadze -66kg.
Walka ćwierćfinałowa z Agatą Paprocką z klubu MKS Start Grudziądz zakończyła się błyskawicznie przez ABD (poddanie) w pierwszym starciu.
Półfinałową potyczkę z Dajaną Bagdasarian (Bagdasarian Boxing Club) nasza pięściarka również zwyciężyła efektownie przez RSC w pierwszej rundzie!

Najbardziej wymagający był finał Mistrzostw Polski, w którym Amelia stanęła naprzeciwko utytułowanej Mai Razik (Taurus Goleniów). Walka była mocna, ale w każdej z rund dominowała nasza pięściarka. Po zakończonej walce werdykt mógł być tylko jeden. Jednogłośną decyzją piątki sędziów do góry powędrowała ręka Ełkaesianki i mogliśmy cieszyć się z kolejnego złotego krążka. Radość była ogromna!

Czwarty tytuł mistrzyni Polski z rzędu musi robić wrażenie, ale my się nie zatrzymujemy i ostro pracujemy na to,
by ten dorobek regularnie powiększać w kolejnych latach 🙂
Teraz pozostaje walka o miejsce w kadrze na MŚ, które odbędą się na przełomie października i listopada w Czarnogórze!

Niestety bez medalu do Łodzi wrócił Natan, który delikatnie mówiąc nie miał szczęścia w losowaniu. W pierwszej walce pokonał, co prawda, mocnego Maksymiliana Pardusa (Skorpion Warszawa) 5:0, ale w ćwierćfinale czekał na niego mistrz świata kadetów z ubiegłego roku – Fabian Urbański (BKS Skorpion Szczecin). Mimo bardzo dobrej postawy naszego Wojownika, to dużo bardziej doświadczony pięściarz ze Szczecina awansował dalej…

Duma nas rozpiera! - kończy trener Grzegorz Goliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki