13 lutego Ramona P. zadzwoniła na domowy telefon starszej mieszkanki Skierniewic. Podała się za jej córkę, która mieszka za granica. Poprosiła o pilne wypłacenie pieniędzy z konta. 80-latek pojechała do banku, gdzie wypłaciła swoje oszczędności. Gdy wróciła z pieniędzmi do domu, 19-latka zadzwoniła raz jeszcze.
- W tym samym momencie do drzwi 80-latki zapukała nieznajoma kobieta. Podała się za koleżankę jej córki. Starsza pani w dobrej wierze przekazała 200 tysięcy złotych. Krótko po wyjściu oszustki zadzwoniła prawdziwa córka, która zaprzeczyła jakoby prosiła o wypłacenie jakichkolwiek pieniędzy. Pokrzywdzona powiadomiła policję - mówi Joanna Kącka, rzecznik prasowy łódzkiej policji.
Policjanci zatrzymali oszustkę na Dolnym Śląsku. Podczas wstępnych rozmów przyznała się do wyłudzenia pieniędzy. Jak się okazało brała też udział w kilku innych oszustwach m.in. w Lublinie i Zamościu, gdzie pokrzywdzeni stracili 79 tys. zł i ponad 13 tys. zł.
- 19-latka została rozpoznania przez pokrzywdzoną mieszkankę Skierniewic. Usłyszała zarzut oszustwa, za które grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd podejmie decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Sprawa jest rozwojowa - dodaje Kącka.
Policja podkreśla, ze zatrzymanie wspólniczki 19-latki jest tylko kwestią czasu. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach.
CZYTAJ TEŻ:
* Próbował wyłudzić 30 tys. zł metodą "na wnuczka"
* Nie daj się oszustom-wnuczkom [FILM I INSTRUKCJA OBRONY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?