Po pierwsze, ma długie ręce. Nie służą one do zdobywania pokarmu, ale by dopaść nielojalnych podwładnych. Zaobserwowano jednak dziwną prawidłowość - ręce kurczą się wraz z wpływami politycznymi. Popatrzcie na Jarosława Kaczyńskiego, kiedy stoi na baczność.
Po drugie, polityk musi mieć oczy dookoła głowy. To cecha ukształtowana przez byt, w reakcji na nieustanne zagrożenie ze strony innych przedstawicieli gatunku. Temu samemu służy długi nos. Chodzi o to, żeby czuć pismo nosem. Prezes Śmietanko miał za krótki nos i oczy tylko z przodu.
Po trzecie, proszę wybaczyć, twarda d... Przydaje się podczas przyjmowania kopniaków oraz lądowania po utracie fuchy w spółce, rządzie lub partii. Nie ma oficjalnych wyników badań ministrów Sawickiego, Grabarczyka i Kwiatkowskiego.
Po czwarte, silne plecy. Kto ma mocne plecy, nie musi mieć twardej d... Nie zaszkodzi mieć jednego i drugiego.
Są jeszcze cechy pomocnicze, takie jak mocna wątroba, niezbędna podczas dyskusji programowych, oraz krótka pamięć, nieodzowna przy składaniu obietnic.
Jeśli ktoś z Państwa zdiagnozował u siebie te cechy, proszę nie dzwonić do lekarza. Proszę zapisać się do partii rządzącej.
Sławomir Sowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?