Przypomnijmy, tamtego feralnego dnia 72-latek ze Spały w powiecie tomaszowskim w województwie łódzkiem i 30-latek z Suchedniowa w Świętokrzyskiem jechali autem, zmierzali do Morawicy. W samochodzie mężczyźni się pokłócili. Kierowca zatrzymał auto na ulicy Ściegiennego w Kielcach, jadący nim ludzie wysiedli. Doszło do rękoczynów, sprawa miała tragiczny finał – 72-latek zginął prawdopodobnie po ciosie zadanym metalowym prętem.
O tragedii informowaliśmy na bieżąco
Szarpaninę przy ulicy Ściegiennego zauważyli kierowcy jadący tą trasą, jeden z nich powiadomił policję. Funkcjonariusze zatrzymali 30-latka. Trafił do celi w komendzie policji, potem stanął przed prokuratorem. Usłyszał zarzut zabójstwa.
W piątek kielecki Sąd Rejonowy aresztował 30-latka na trzy miesiące. Za przestępstwo, o które jest podejrzany, może grozić nawet dożywotnie pozbawienia wolności.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?