Internauci szukający informacji o wydarzeniach w łódzkiej katedrze, mogą niechcący trafić na stronę z ostrą pornografią.
Wpisując w wyszukiwarce Google np. hasło „spotkania dla kobiet” i dodając komendę kierującą do strony łódzkiej katedry: „site:katedra.lodz.pl", internauta nie znajdzie informacji o spotkaniach modlitewnych dla niewiast. Znajdzie za to podłączone do katedralnej strony linki kierujące do randek dla nieletnich, czatów dla niewiernych żon i tarotowych horoskopów.
Ale to dopiero początek, mający złapać klientów. Po kliknięciu w te linki, jeśli zapewnimy o pełnoletności i korzystaniu z prezerwatyw trafiamy na stronę z ostrą pornografią.
CZYTAJ TEŻ: Hakerzy ukradli z łódzkiego banku prawie 200 tysięcy złotych
Ks. Ireneusz Kulesza, proboszcz katedry o problemach ze stroną dowiedział się od nas.
- Nie zaglądałem tam ostatnio - przyznaje. - Jeśli to prawda, trzeba będzie zawiadomić policję - dodaje.
Radosław Korneluk, właściciel firmy Ravic, która tworzyła stronę łódzkiej katedry, wie już o sprawie. - Podejrzewamy włamanie na serwer. Sprawdzamy, jak mogło do tego dojść - mówi.
CZYTAJ TEŻ: Prywatność w sieci to fikcja. Rosyjscy hakerzy przez domowe kamery obserwują nasze sypialnie
Tymczasem łódzka policja jest zdania, że to nie atak hakerów, tylko błąd administratora strony, który zostawił w niej „dziury”. Wchodzą w nie informacje rozsyłane po całym świecie, jak spamy wpadają do niechronionej skrzynki pocztowej.
- Najprawdopodobniej jest to skutek błędnej konfiguracji serwera - wyjaśnia kom. Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Nie ma statystyk policyjnych dotyczących podobnych przypadków, gdyż w większości są one wynikiem błędu administratora i nie wiążą się z włamaniem na serwer - dodaje.
Po co rozsyłane są takie linki? Żeby więcej osób trafiło na stronę. Wyszukiwarka traktuje stronę katedry jako wartościową i prezentuje ją internautom, natomiast strony pornograficzne pomija lub pokazuje na końcu. Podczepienie się pozwala zmylić wyszukiwarkę i zarabiać na prowizjach za przekierowanych internautów.
CZYTAJ TEŻ: Atak hakerów na urząd pracy w Kutnie. Z konta zniknęło 180 tys. złotych
Dr Artur Strzelecki z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach podkreśla, że najlepszym sposobem obrony jest posiadanie aktualnej wersji programu do tworzenia stron, dbanie o hasło i login oraz tworzenie kopii zapasowych.
To nie pierwszy raz, gdy twórcy treści pornograficznych posłużyli się renomą Kościoła. Kilka lat zbiór linków do treści pornograficznych służyła strona katedra.pl.
CZYTAJ TEŻ: Hakerzy ukradli pieniądze z konta gminy Rząśnia
Słynne ataki hakerów |
|
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia (22-28 lutego 2016 r.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?