Stojaki rowerowe postawione na remontowanym pasażu Schillera w Łodzi zaskoczyły rowerzystów. Kanciaste, cienkie kształty lekko przytwierdzone do podłoża wzbudziły wątpliwości co do ich przydatności. Stojaki też odbiegają od innych stosowanych w strefie wielkomiejskiej - zgodnie z katalogiem mebli miejskich stojaki w centrum powinny mieć łagodne łuki, a na Piotrkowskiej - ozdobne boki z kuleczkami.
Wątpliwości co do nowych stojaków opisała Fundacja Fenomen w swoich mediach społecznościowych.
Hubert Barański, prezes Fundacji Fenomen zwraca uwagę, że stojaki się uginają i są jedynie przykręcone do podłoża, tymczasem powinny być zakotwione, by złodzieje nie mogli ich wyciągnąć. - Są też ustawione zbyt blisko siebie, a pozostawione rowery będą blokować chodnik.
- Byłoby lepiej, gdyby stojaki były dobre i w dobrym miejscu, bo wtedy mogłyby spełniać swoją rolę - mówi Barański.
Tymczasem prowadzący inwestycję w pasażu Schillera Zarząd Inwestycji Miejskich zapowiedział już, że stojaki będą poprawione.
Małogrzata Loeffler, rzeczniczka prasowa ZIM wyjaśnia, że została zwrócona uwaga wykonawcy w sprawie nieprawidłowego montażu stojaka rowerowego.
- Zostanie to skorygowane i wykonane zgodnie z zatwierdzonym projektem - zapewnia.
Jak dodaje taki kształt został wybrany nie bez powodu.
- Stojak zatwierdzony w projekcie tworzy komplet z pozostałymi meblami zastosowanymi na pasażu - mówi.
Remont pasażu Schillera rozpoczął się rok temu i dobiega właśnie końca. W tym czasie przestarzała przestrzeń została całkowicie zmieniona. Zamiast betonowej kostki pojawiła się nawierzchnia granitowa, są też nowe rabaty kwietnie i drzewa. Pozostał natomiast pomnik Leona Schillera. Koszt prac to 17,5 mln zł, wykonuje je łódzka firma Jagez.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?