Bekon - bernardyn bez nosa
Pies trafił pod opiekę Stowarzyszenia Animal Sos - Centrum Adopcyjne Schroniska Psiakowo i Spółka w Łowiczu. Pies ważył 1/3 prawidłowej masy bernardyna. Początkowo nie było wiadomo, czy uda się uratować jego oczy i czy pies w ogóle przeżyje.
Po kilku dniach pies odzyskał apetyt, weterynarze zajęli się okaleczonym nosem oraz chorymi oczami. Bekon, bo tak dostał na imię bernardyn, okazał się bardzo cierpliwym i spokojnym pacjentem. Nie wykazywał agresji, za to apetyt miał coraz większy. Osoby prywatne oraz właściciele firm przywozili dla Bekona prezenty w postaci karmy, za co łowicka lecznica wszystkim bardzo dziękuje.
WIADOMOŚCI Z ŁODZI
Bekon szuka domu
Chociaż początkowe rokowania były bardzo ostrożne, psa udało się uratować. Bekon jest bardzo przyjacielskim psem, lubi towarzystwo człowieka. Jednak nie toleruje kotów. W tym momencie poszukiwany jest dom dla niego. Przede wszystkim ma on być bezpieczny, a nowi właściciele muszą sobie zdawać sprawę zarówno z trudnych przeżyć psa, jak i jego potrzeb. I nie chodzi tu tylko o ilość karmy, której Bekon potrzebuje całkiem sporo. Pies będzie wymagał częstych wizyt u weterynarza.
HOROSKOP NA NOWY ROK
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?