Widzew niemal każdego dnia trenuje w innych miejscach - czasem w Szkole Mistrzostwa Sportowego, czasem na nierównym boisku przy ul. Potokowej, a czasem nawet na Orliku, który jest dobry dla młodzieży, ale niekoniecznie dla ligowych zawodników.
Jak już informowaliśmy, rada miejska przekazała pieniądze na rozpoczęcie inwestycji na obiektach Łodzianki w Parku 3 Maja, gdzie docelowo będzie mógł trenować Widzew. Niestety, na przygotowanie ośrodka treningowego widzewiacy muszą poczekać, a boisko potrzebne jest już.
Wszystko wskazuje na to, że piłkarze trenera Marcina Płuski będą mogli od czasu do czasu korzystać z boiska LZS Justynów, ale to też nie będzie stała baza widzewiaków. W tej sytuacji nie jest łatwo pracować nad formą sportową.
Na razie widzewiacy do prowadzących w tabeli piłkarzy KS Paradyż tracą 9 punktów, mając jeden rozegrany mecz mniej. Ale ten mecz, który łodzianie mają zaległy też nie będzie łatwy, bo ich rywalem będzie Polonia Piotrków Trybunalski, która w dotychczasowych spotkaniach zdobyła taką samą liczbę punktów, jak łodzianie.
Zespół z Paradyża ma już za sobą większość meczów z ligową czołówką, więc pewnie nie będzie łatwo go dogonić, tym bardziej, że różnica między czołowymi drużynami czwartej ligi, a tymi z dołu tabeli jest dość duża. Widzewiacy muszą skupić się na tym, by błyskawicznie wyjść z dołka i też wygrywać mecze. Wszystko po to, by w rundzie wiosennej mieć szansę na odrobienie straty.
Ale łatwo nie będzie, tym bardziej, że w najbliższej kolejce czeka ich wyjazdowy mecz ze Zjednoczonymi Bełchatów, którzy zajmują trzecie miejsce w tabeli, mając punkt więcej od drużyny Płuski. Prowadzeni przez wieloletniego piłkarza GKS Bełchatów Zjednoczeni wygrali dwa ostatnie mecze i nie chcą na tym poprzestać.
Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 14.30 na dobrze znanym widzewiakom stadionie w Kleszczowie, gdzie w tym sezonie łódzki zespół zremisował z miejscową Omegą 0:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?